Joanna Krupa odwiedziła rudzkie zwierzaki
- Bardzo kocham zwierzęta, chciałam zobaczyć jak to wygląda w Polsce - mówiła dziś podczas wizyty w rudzkim schronisku Joanna Krupa. Słynna modelka gości dziś w Rudzie Śląskiej, gdzie wieczorem weźmie udział w uroczystej gali podsumowującej kampanię promocyjną miasta „Modna Ruda”. W południe odwiedziła podopiecznych schroniska w dzielnicy Ruda. - Zawsze, jak gdzieś jestem staram się odwiedzać schroniska dla zwierząt – mówiła Joanna Krupa.
Modelka od wejścia do schroniska miała swojego przewodnika. Duży pies Belk, szef schroniska, jak mówią o nim pracownicy Fauny, nie odstępował jej na krok. Joanna Krupa bardzo interesowała się losem podopiecznych Fauny. Wypytywała o psy, o warunki jakie mają w schronisku oraz o to, czy każdy ma swoje miejsce. Była bardzo pozytywnie zaskoczona tym co zobaczyła. - Pracują tutaj wspaniali ludzie, którzy dbają o te zwierzęta i starają się dla nich znaleźć dom. Jest mi smutno, że są bezdomne, ale widzę, że mają bardzo dobre warunki – mówiła Joanna Krupa. - Chcę, żeby ludzie zobaczyli jakie to są fajne i miłe zwierzęta i może ktoś zaadoptuje jednego z nich. – zachęcała modelka. - Sama mam 6 psów i wiem, że to są najwierniejsi przyjaciele. A te przygarnięte ze schroniska szczególnie potrafią być wdzięczne za okazane im serce – powiedziała Joanna Krupa.
Zwierzęta również były podekscytowane wizytą modelki i wielu osób jej towarzyszących. Bardzo przyjaźnie reagowały na gościa, merdały ogonami, łasiły się i nie odstępowały jej na krok. Dziękowały za wizytę i prezenty. Joanna Krupa podarowała mieszkańcom Fauny suchą karmę, puszki i koce. Na pamiątkę wizyty otrzymała wizerunek św. Franciszka, patrona zwierząt i ręcznie szyte maskotki zwierzaków.
- Wizyta tak znanej osoby jest dla nas na pewno bardzo dobrą reklamą. Mam nadzieję, że dzięki temu problem bezdomnych zwierząt stanie się bardziej postrzegany przez nasze społeczeństwo. Tak znanej osobie z pewnością uda się trafić do ludzkich serc. – powiedziała Beata Drzymała –Kubiniok, kierownik schroniska. - Może dzięki takim akcjom uda się sprawić, że ludzie będą bardziej empatycznie podchodzić do sprawy zwierząt. Może ktoś dostrzeże jakiegoś zwierzaczka, który trafi do jego serca i dzięki temu nasi podopieczni znajdą dom i kochających właścicieli – dodała.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami "FAUNA" powstało w 1994 roku jako organizacja społecznao charakterze charytatywnym. Priorytet w działalności stowarzyszenia stanowi prowadzenie Społecznego Schroniska dla Zwierząt im. św. Franciszka z Asyżu w Rudzie Śląskiej, które istnieje od 1996 roku. Schronisko, w którym zamieszkuje ponad 400 zwierząt, utrzymuje się głównie dzięki pomocy sponsorów, tj. firm oraz osób prywatnych, wspomagających materialnie jego działalność. Prowadzi również działalność edukacyjną w szkołach i placówkach oświatowych pod hasłem "Odpowiedzialna przyjaźń".
Rudzianie szczególnie dbają o podopiecznych schroniska. Wspierają je podczas różnych akcji, organizowanych w przedszkolach, szkołach i instytucjach oraz przekazują procent podatku na rzecz Fauny. W tym roku najwięcej pieniędzy z „1 proc.” spośród 24 organizacji pożytku publicznego z Rudy Śląskiej przypadło właśnie Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami „Fauna”, które otrzymało ponad 296 tys. zł. Wśród 7110 organizacji z całego kraju, które zostały wsparte „1 proc.”, towarzystwo znalazło się na 212 pozycji. – Środki uzyskane z tego tytułu przeznaczamy na inwestycje, robimy tak od lat. W przyszłym roku planujemy budowę trzeciego już pawilonu dla zwierząt, które są chore lub są po zabiegach medycznych – mówi Beata Drzymała-Kubiniok, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami „Fauna”.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami „Fauna” przyjmuje także wszelką pomoc w formie wolontariatu. W czasie wakacji każdy, kto ukończył 15. rok życia, może pomóc w opiece nad zwierzętami.