Odbudują dom Karola Goduli
Omówienie szczegółów odbudowy domu Karola Goduli stanowiło temat spotkania prezydent Grażyny Dziedzic z przedstawicielami Fundacji „Zamek Chudów” i Stowarzyszenia „Niepokonani 2012”. Organizacje zadeklarowały, że w pierwszej połowie tego roku ukończą roboty porządkowe przyległych terenów. Właściwą rekonstrukcję obiektu planują zaś rozpocząć w połowie przyszłego roku.
- Rekonstrukcję domu Karola Goduli chcielibyśmy rozpocząć jak najszybciej – mówi Przemysław Nocuń z Fundacji „Zamek Chudów”. – Aktualnie blokują nas przepisy prawa. Zarówno ruiny rudzkiego zamku, jak i relikty domu Karola Goduli znajdują się na terenie zapisanym w planie zagospodarowania przestrzennego jako tereny leśne – tłumaczy Nocuń. Jak dodaje, z robotami budowlanymi trzeba będzie poczekać na zmianę wspomnianego planu i uzyskanie pozwolenia na budowę. Dopiero dopełnienie tych formalności pozwoli na realne rozpoczęcie odbudowy obiektu, co wedle szacunków możliwe będzie w połowie przyszłego roku.
Fundacja nie zamierza jednak dłużej odkładać rekonstrukcji domu Karola Goduli i wraz ze Stowarzyszeniem „Niepokonani 2012” rozpoczyna prace nad projektem odbudowy obiektu oraz zabezpieczenia ruin zamku. - Prace w ruinach zamku polegające na zabezpieczeniu jego reliktów i uzupełnieniu sklepień piwnic, będziemy chcieli wykonać jak najszybciej, by zabezpieczyć relikty zamku przed postępującą degradacją i erozją – zapowiada Jerzy Książek ze Stowarzyszenia „Niepokonani 2012”.
Jak planuje Fundacja „Zamek Chudów” w pierwszej połowie tego roku dokończone zostaną prace porządkowe. Przy ruinach zamieszczona ma też zostać tablica z wizualizacją tego terenu sprzed lat. Pozwoli ona też wyobrazić sobie, jak wyglądał on kiedyś i jak może wyglądać po rekonstrukcji. Na drugi kwartał bieżącego roku zaplanowano natomiast organizację symbolicznego "chrztu" dębu, który rośnie przy zamku i być może pamięta jeszcze czasy Karola Goduli.
- Fundacja planuje, aby w domu Karola Goduli mieściło się małe muzeum i klub dla przedsiębiorców, natomiast piwnice zamku będą służyć jako sala konferencyjno-ekspozycyjna. Nad samymi ruinami zamku pomysłodawcy projektu chcą natomiast wznieść konstrukcję z dachem rozpiętym pomiędzy słupami, co pozwoli zabezpieczyć go przed skutkami opadów atmosferycznych – wylicza prezydent Grażyna Dziedzic.
Przypomnijmy, że plany odbudowy domu Karola Goduli sięgają końca 2009 roku, kiedy to miasto przekazało Fundacji Zamek Chudów 1,7 hektara gruntów przy ul. Bujoczka w Rudzie Śląskiej, gdzie znajdują się ruiny domu Karola Goduli oraz zamku-dworu Ballestremów. Początkowo planowano, że pieniądze na odbudowę będą pochodzić m.in. z 1 proc. podatku PIT. Niestety okazało się, że Fundacja nie otrzymała oczekiwanego wsparcia podatników. Teraz, dzięki współpracy, którą „Zamek Chudów” nawiązał ze Stowarzyszeniem „Niepokonani 2012”, dom Karola Goduli ma wreszcie realną szansę na odbudowę.
- Dom Goduli został wybudowany w sąsiedztwie rudzkiego zamku zapewne na początku XIX wieku – mówi Marta Lip-Kornatka z biura miejskiego konserwatora zabytków. – Był to budynek murowany, z kamienia, przekryty dachem czterospadowym, z usytuowanym od frontu drewnianym gankiem. W latach 60-tych obiekt został rozebrany. Do dziś zachowała się jedynie część fundamentów - opisuje. Obiekt zniknął z krajobrazu Rudy Śląskiej, ponieważ po II wojnie światowej nikt o niego dbał. Był traktowany, jak pozostałość po niemieckim właścicielu, stąd też ulegał stopniowej dewastacji i zapomnieniu.
Karol Godula (ur. 8.11.1781 r. w Makoszowach, zm. 6.07.1848 r. we Wrocławiu) był pierwszym na Górnym Śląsku przemysłowcem, który urzeczywistnił ideę współdziałania różnych gałęzi przemysłu - powiązał ze sobą rolnictwo, leśnictwo, eksploatację glinki, transport, górnictwo i hutnictwo oraz handel. Należał do pierwszych indywidualnych przedsiębiorców, którzy zbudowali domy mieszkalne dla robotników swoich zakładów. Wprowadził też bezpłatną opiekę lekarską dla swoich pracowników. W ciągu niemal pół wieku ciężkiej pracy rudzkiemu przedsiębiorcy udało się zbudować jeno z największych imperiów przemysłowo - finansowych w ówczesnych Niemczech. Szacuje się, że wartość jego majątku wynosiła dwa miliony talarów, czyli 7,2 mln złotych w złocie. Jego niezwykły życiorys sprawił, że stał on się bohaterem wielu ludowych podań i legend.