Deser na zdrowie
Marta Lip-Kornatka laureatką kolejnego etapu konkursu Rudzkie Smaki. Jej receptura na deser jogurtowy z pesto i malinami został smakiem kwietnia. – Przepis nie jest skomplikowany, a smakołyk jest orzeźwiający i zdrowy. Jednak by otrzymać odpowiednią konsystencję serka, trzeba odczekać przynajmniej 24 godziny, dlatego podanie deseru trzeba zaplanować wcześniej - tłumaczy autorka przepisu.
Labneh - to nazwa serka otrzymanego z jogurtu naturalnego po odsączeniu serwatki. Jest bardzo popularny w kuchni bliskowschodniej. Nadaje się do przygotowywania deserów i serników. Przyprawiony ulubionymi ziołami jest świetnym dodatkiem do pieczywa. Z labneh przygotowuje się również serowe kulki obtoczone w ziołach, zamarynowane w oliwie.
- Kontynuujemy kulinarną zabawę z rudzkim magistratem. Obok głównej nagrody, którą jest publikacja zwycięskiego przepisu w kalendarzu na przyszły rok, laureaci poszczególnych miesięcy otrzymują w tej edycji książkę kulinarną pt. „Nastoletnie wypiekanie. Pyszne i fit” autorstwa Justyny Dragan – mówi Iwona Małyska z Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Miasta.
Do końca maja można przesyłać do rudzkiego magistratu przepisy na kulinarny prezent dla mamy z okazji jej święta. – W poprzednich edycjach laureaci konkursu zaproponowali tort Ferrero Rocher, mus z białej czekolady czy galaretkowiec. Teraz czekamy na propozycje dania obiadowego lub kolacji dla mamy – mówi Iwona Małyska. Przepisy można wysłać drogą e-mailową na adres media@ruda-sl.pl z dopiskiem „Rudzkie Smaki”.
Labneh z pesto bazyliowo-miętowym z malinami i miodem(porcja dla 2 osób)
Składniki: kubek jogurtu naturalnego lub greckiego 400 g, garść listków mięty, garść listków bazylii, łyżka soku z cytryny, 50g blanszowych migdałów, świeże maliny lub inne owoce sezonowe, miód.
Przygotowanie:
Labneh - jogur wykładamy na sitko zabezpieczone gazą lub pieluszką tetrową. Odstawiamy do lodówki na co najmniej 24 godziny, tak by z jogurtu odciekła serwatka.
Pesto - w blenderze miksujemy bazylię, listki mięty, łyżkę soku z cytryny, migdały i odrobinę miodu. Jeśli pasta jest zbyt gęsta, dodajemy trochę zimnej wody.
Na talerzyk wykładamy łyżeczkę pesto, na to łyżkę labneh, obsypujemy malinami, listkami bazylii i polewamy miodem.
Smacznego!