Ślubowanie uczniów rzemiosła

- Od zawsze fascynował mnie zawód fryzjera – mówi Katarzyna Urban. Nastolatka jeszcze nie wie, czy zatrudni się u mistrza, czy otworzy własną działalność gospodarczą. Dziś wraz z grupą swoich rówieśników Katarzyna została pasowana na ucznia rzemiosła. – Wasz wybór, to wybór nauki przedsiębiorczości. Wiele osób, które zakładają firmy przeszło właśnie taką ścieżkę kariery. Życzę Wam, żebyście za kilka lat też założyli własne firmy w Rudzie Śląskiej- mówiła dziś do przyszłych rzemieślników Beata Białowąs, wicedyrektor Izby Rzemieślniczej oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Katowicach.
Już po raz 27 odbyło się dziś w Rudzie Śląskiej uroczyste pasowanie na ucznia w rzemiośle. Z 5 rudzkich szkół ponadgimnazjalnych, w których naukę rozpoczęli zarówno rudzianie, jak i młodzież z okolicznych miast, mistrzowskie namaszczenie na przyszłego rzemieślnika odebrało 109 uczniów. – Życzę Wam abyście z wiedzy i doświadczenia swoich mistrzów czerpali garściami, a po latach przejęli od nas tę przysłowiową pałeczkę i mogli nosić dumnie i wysoko rzemieślniczy sztandar, na który dzisiaj składacie ślubowanie – powiedział Grzegorz Skudlik, starszy Cechu Rzemiosł i Przedsiębiorczości w Rudzie Śląskiej.
Dawid Macioszek będzie kształcił się w zawodzie montera zabudowy i robót wykończeniowych w budownictwie. Wychodzi z założenia, że lepiej mieć zawód w kieszeni, podjąć pracę, którą jak mówi ma już zapewnioną, a później myśleć o dalszym kształceniu. – Chciałbym zrobić maturę i pójść na studia – deklaruje.
- Wszyscy, którzy odwiedzają mnie w miejscu pracy wiedzą, że wolę prowadzić rozmowy przy starych, ręcznie wykonanych meblach, niż przy tych produkowanych seryjnie. Takie rzeczy, wykonane przez utalentowanych, cierpliwych rzemieślników, mają duszę – mówiła Grażyna Dziedzic, prezydent miasta. – Widzę jak jest was tutaj wielu i napawa mnie dumą i radością myśl, że rudzkie rzemiosło ma następców, że będziecie się mogli rozwijać, mając tak wspaniałych mistrzów – dodała Prezydent Miasta.- Życzę Wam żebyście osiągnęli mistrzostwo w swoim zawodzie i dziękuję, że wstąpiliście w szeregi rudzkiego rzemiosła – powiedziała Grażyna Dziedzic.
Rudzki Cech Rzemiosł i Przedsiębiorczości powstał prawie równocześnie z powstaniem miasta w jego obecnym kształcie administracyjnym. Od 27 lat uczniowie pierwszych klas szkół zawodowych namaszczani są na ucznia w rzemiośle przez starszyznę cechową. – Pasowanie to rodzaj promocji, a przede wszystkim dowartościowania młodzieży, która podejmuje trud nauki rzemiosła – mówi Grzegorz Skudlik. – To początek edukacji młodego człowieka i inwestycji mistrza, który dzieli się tajnikami swojego zawodu – dodaje starszy Cechu.
Grzegorz Skudlik podkreśla dobrą współpracę w zakresie praktycznej nauki zawodu przedsiębiorców zrzeszonych w rudzkim Cechu. – Choć uczniowie nie mają gwarancji zatrudnienia, musimy pamiętać, że do danego zakładu trafia człowiek, który ma 15 lat i od tego momentu ma dostęp do tajników rzemiosła swojego mistrza. Często więc uczniowie zostają w tych zakładach, albo trafiają do zakładu innego mistrza Cechu, który zgłasza zapotrzebowanie na pracownika danej specjalizacji – wyjaśnia.
Cechy i izby rzemieślnicze są organizacjami społeczno-zawodowymi zrzeszającymi rzemieślników pracujących w danej branży lub kilku pokrewnych zawodach. Ich działalność przejawia się m.in. w organizacji kursów podnoszenia kwalifikacji zawodowych, przestrzeganiu etyki zawodowej, a także reprezentacji interesów członków cechu lub izby. Obecnie w rudzkim Cechu Rzemiosł i Przedsiębiorczości zrzeszonych jest 98 zakładów z takich branż jak m.in. handel, fryzjerstwo, stolarstwo, piekarnictwo, cukiernictwo, budownictwo, mechanika, elektromechanika, blacharstwo, lakiernictwo, kominiarstwo.