Na koniec Bielszowice
Blisko 400 osób wzięło udział w drugiej tego roku, a 15. w historii Rudy Śląskiej, turze spotkań prezydent miasta Grażyny Dziedzic z mieszkańcami. Dziś w Domu Kultury odbyło się ostatnie z jesiennego cyklu. W sali bankietowej padły pytania dotyczące m.in. rozwoju parku Strzelnica czy radzenia sobie z problemem smogu. Niezmiennie, poruszone zostały też kwestie drogowe.
- Co dalej z parkiem Strzelnica? Co z unieważnionymi przetargami na budowę kortu tenisowego i rolkowiska? - pytał jeden z obecnych na spotkaniu mieszkańców Bielszowic. – Aktualnie 40% przetargów organizowanych przez miasto, ze względu na zbyt wysoką cenę lub brak ofert, jest unieważnianych. Firmom budowlanym brakuje rąk do pracy, w tym problem – przypomniała prezydent Grażyna Dziedzic. – Oczywiście rolkowisko i kort nadal będziemy chcieli wybudować w tym miejscu, jednak kolejne przetargi na te inwestycje ogłoszone zostaną na wiosnę - zapowiedziała. Mieszkaniec pytał też o przyszłość drzew parkowych, które nadają się do usunięcia. – Mamy zgodę na wycięcie 40 drzew, jednak będziemy to robić systematycznie, tak by nie pozostały puste miejsca – poinformował wiceprezydent Krzysztof Mejer.
Pod dyskusję wywołany dzisiejszego popołudnia został też temat smogu, z jakim borykają się m.in. mieszkańcy ul. Zielonej. – Niestety, pomimo moich tłumaczeń w stolicy, odnoszących się do specyfiki Śląska, nie zostaliśmy uwzględnieni w opracowanym przez rząd programie walki z niską emisją. A to przez brak stacji pomiaru jakości powietrza w mieście, takiej jak ma m.in. Zabrze – przypomniał wiceprezydent Mejer. - Z naszej strony zapewniamy mieszkańcom 2,5 tys. zł dofinansowania do wymiany pieca. Ponadto zainstalowaliśmy 15 czujników pomiarowych w mieście, a każdy, kto zauważy, że jego sąsiad pali w piecu śmieciami, może swoje spostrzeżenie przekazać Straży Miejskiej – poinformował.
Z problemów drogowych, których nie zabrakło na ostatnim tego roku spotkaniu, poruszono temat ul. Powstańców Śląskich. Wzdłuż drogi usunięto drzewa, jednak firma, która miała uporządkować chodnik po wyfrezowaniu korzeni, nie dokończyła inwestycji. – W czasie porządkowania terenu okazało się, że korzenie drzew są wyfrezowane za płytko. Stąd wykonawca porządkujący teren musiał wstrzymać prace. Po usunięciu przeszkody teren zostanie doprowadzony do porządku – tłumaczył Tomasz Debernic z Wydziału Dróg i Mostów UM.
Jedno z pytań dotyczyło też planowanej rozbudowy ul. Kossaka. Zwracano uwagę, że po modernizacji tej drogi może zwiększyć się ruch na ul. Obrońców Pokoju. – Czy nie można by tam postawić progów zwalniających? – pytano. Mieszkańcy zostali zapewnieni, że sprawa zostanie poruszona na najbliższym posiedzeniu Komisji ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Do większych inwestycji, jakie tego roku realizowane były w Bielszowicach należą: budowa trasy N-S /odcinek od ul. Bukowej do ul. Kokota/, termomodernizacja budynku Szkoły Podstawowej nr 13 i budowa kompleksu boisk na jej terenie, a także budowa kanalizacji deszczowej w ul. ks. Hrubego /łącznik ul. Kingi i Na Piaski/. Aktualnie trwają prace przy dokumentacjach projektowych: ścieżki rowerowej przy ul. Głównej oraz części ul. Kokota oraz budowy dróg dojazdowych do zbytych nieruchomości /ul. Górna oraz rozbudowa ul. Noblistów Śląskich/, w przygotowywaniu jest też przetarg na rozbudowę ul. Kossaka.