Maturzyści zatańczą poloneza na rynku

Tradycją stały się już spotkania rudzkich maturzystów na placu Jana Pawła II, żeby wspólnie zatańczyć poloneza. W tym roku swoje taneczne umiejętności młodzież zaprezentuje w czwartek, 23 stycznia o godz. 12.00. Maturzystów poprowadzą prezydent Rudy Śląskiej Michał Pierończyk oraz inicjatorka wydarzenia i nauczycielka z II Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Gustawa Morcinka - Mariola Mańka–Sgodzaj.
- Tradycyjnie, jak co roku, maturzyści z naszego miasta zatańczą poloneza na rynku, dając mieszkańcom wyjątkową okazję do wspólnego celebrowania tego pięknego, polskiego zwyczaju, symbolizującego nie tylko wejście w dorosłość, ale także zbliżający się czas matur i nowych wyzwań – mówi Michał Pierończyk, prezydent miasta. – Młodzi ludzie chętnie włączają się w tę akcję, wspaniale się bawiąc. To taki relaks przed maturą, która jest dla wielu z nich bardzo stresująca – dodaje Mariola Mańka–Sgodzaj, inicjatorka wydarzenia.
Po odtańczeniu poloneza do muzyki z filmu „Pan Tadeusz” uczniowie zatańczą wspólny taniec „Belgijka”. Pod koniec odbędzie się krótka dyskoteka na rynku.
Tegoroczni maturzyści zmierzą się z egzaminem dojrzałości w terminie od 5 do 22 maja. W tym roku w szkołach ponadpodstawowych w Rudzie Śląskiej w klasach maturalnych uczy się w sumie 731 maturzystów, 353 osoby w liceach, 66 osób w liceum dla dorosłych i 312 osób w technikach.
Przypomnijmy, że pierwsze wzmianki o tańcu w rodzaju poloneza pochodzą z drugiej połowy XVI wieku, a od połowy XVII wieku zyskał on miano tańca narodowego. Jego pierwowzorem był taniec pieszy pochodzenia ludowego, który z biegiem czasu stał się znany wśród wszystkich warstw społecznych i otrzymał nazwę „taniec polski”. Nazywany był również „chodzonym”, „pieszym” czy „powolnym”. Nazwa polonez pojawiła się dopiero w latach trzydziestych XVIII wieku, zapożyczona z języka francuskiego – polonaise. Polonez jest tańcem uroczystym, charakteryzującym się posuwistością i dostojnym nastrojem. Tańczony jest podczas ważnych uroczystości, najczęściej na rozpoczęcie dla podkreślenia podniosłego charakteru.