Header decorative image
Kir Żałobny

Halembski dzień na Jasnej Górze

Halembski dzień na Jasnej Górze

Jak co roku w pierwszy czwartek po uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny rudzianie tłumnie gromadzą się dziś od rana na Jasnej Górze. Piesi pielgrzymi wyruszyli tam już w poniedziałek. Dzisiaj dołączą do nich pozostali, którzy wezmą udział w halembskim dniu na Jasnej Górze.

Na Jasną Górę wymaszerowało w tym roku ponad 270 wiernych. To już 35 pielgrzymka halembian do Częstochowy. Wśród pielgrzymujących jest grupa młodzieży z Togliatti w Rosji. To właśnie tam przebywa na misjach pochodzący z Halemby ksiądz Artur Wilczek, który przed wyjazdem na misje uczestniczył w halembskiej pielgrzymce. – To niesamowite przeżycie duchowe dla nich, coś czego nigdy nie doświadczą i nie zobaczą w Rosji – mówi ks. Artur. – Tam w kościele, w milionowym mieście jest nas 100 osób. Tutaj maszerujemy obok trzystu młodych ludzi, których prowadzi siła wiary – dodaje ks. Artur. Rudzki duchowny pracuje przy budowie kościoła katolickiego nad Wołgą. W pielgrzymce bierze również udział grupa młodzieży z Czech pod przewodnictwem księdza Krzysztofa Dędka.

Jak co roku tych, którzy pieszo zmierzali do Częstochowy, wspierają rodziny, przyjaciele oraz znajomi. Wśród nich są również przedstawiciele władz miasta. Dzisiaj wszyscy dołączyli do pieszych pielgrzymów, aby wziąć udział w mszy św. w Kaplicy Cudownego Obrazu i drodze krzyżowej na jasnogórskich wałach. Tradycyjnie o godz. 14:00 rudzianie spotkają się w Sali Ojca Augustyna Kordeckiego na wspólnym śpiewaniu. Halembskie święto na jasnej Górze potrwa do późnych godzin wieczornych. O 20:00 rozpocznie się czuwanie przed cudownym obrazem zakończone Apelem Jasnogórskim. Zmotoryzowani pielgrzymi wrócą jeszcze dziś do domu, a pozostali w piątek rano wyruszą pieszo z powrotem do Rudy Śląskiej, gdzie dotrą w sobotni wieczór.

Dla sporej grupy mieszkańców miasta piesza wędrówka na Jasną Górę to kwestia tradycji, a nawet sumiennego obowiązku. Zahartowani, odporni na wszelkie dolegliwości wspierają tych, którzy z pielgrzymkowymi trudami zmagają się po raz pierwszy. Każdy z nich ma swoje intencje, które niesie przed Cudowny Obraz. – Mam za co dziękować Matce Bożej i mam o co prosić w swoim imieniu i imieniu moich bliskich oraz znajomych. – mówi Izabela Skalik, która w wyprawie na Jasną Górę uczestniczy już po raz kilkunasty.

Silnie rozwinięty w mieście ruch pielgrzymkowy skoncentrowany jest głównie na dwóch miejscach kultu maryjnego. Praktycznie w każdej z 16 rudzkich parafii organizowane są pielgrzymki do Piekar Śląskich i na Jasną Górę.

Wróć

Prześlij opinię

Na skróty

Zapisz się na newsletter