Header decorative image
Kir Żałobny

Gotowi na przyjście zimy

Gotowi na przyjście zimy

10 mln zł zarezerwuje rudzki magistrat na zimowe utrzymanie dróg przez najbliższe trzy lata. Właśnie rozstrzygnął się przetarg w tej sprawie. W czasie opadów śniegu na ulice Rudy Śląskiej będzie wyjeżdżać 18 pługopiaskarek. Będą one stacjonować w dwóch różnych punktach miasta. Takie rozwiązanie umożliwi sprawne prowadzenie akcji. Samochody będą wyposażone w GPS-y, dzięki którym miasto zapłaci wykonawcy jedynie za faktycznie wykonane prace. Jeżeli zatem zima będzie łagodna, to pieniądze przeznaczone na odśnieżone pozostaną w miejskiej kasie.

Wyłoniona w przetargu firma Tonsmeier Południe Sp. z o.o. realizować będzie dwa zadania związane z zimowym utrzymaniem dróg. Pierwsze z nich obejmuje drogi I i II kolejności zimowego utrzymania, drugie zaś drogi III i IV kolejności zimowego utrzymania. Łącznie stanowi to blisko 300 km dróg, które objęte będą w mieście odśnieżaniem. Odpowiednią przejezdność dróg w całej Rudzie Śląskiej zapewnić ma co najmniej 18 pługopiaskarek, które według podpisanej umowy ma zabezpieczyć wykonawca. – Jednym z warunków, które postawiliśmy wykonawcy, jest obowiązek rozmieszczenia odpowiedniego sprzętu na czas prognozowanych złych warunków drogowych w co najmniej dwóch różnych punktach miasta. Ma to zapobiec sytuacji, kiedy to odpowiedzialne za odśnieżanie służby drogowe nie są w stanie realizować swojego zadania w jednej części miasta, bo np. utknęły w korku w innym miejscu Rudy Śląskiej – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.

Co istotne, pługopiaskarko-solarki, które odśnieżać będą miasto, wyposażone są w urządzenia monitorujące. - Dzięki nim będziemy mieli dostęp do takich danych, jak czas pracy pojazdów, ich aktualna lokalizacja, przebyta droga oraz prędkość, z jaką się poruszają – wylicza wiceprezydent Krzysztof Mejer. Ponadto firma, która przez trzy sezony zimowe zajmie się odśnieżaniem rudzkich dróg, posiada odpowiednie zaplecze techniczne, wyposażone m.in. w instalację do wytwarzania solanki oraz zamknięty magazyn do składowania materiałów chemicznych, gdzie już teraz zdeponowano 500 ton soli.

Równie ważne, co skuteczne utrzymanie dróg w czasie zimy, są koszty z tym związane. Okazuje się, że zgodnie z zapisami umowy miasto zapłaci tylko i wyłącznie za faktycznie wykonaną pracę. Dzięki temu mieszkańcy poniosą jedynie koszty rzeczywistej pracy sprzętu w czasie odśnieżania dróg.
- Jeżeli prognoza pogody wskazywać będzie pogorszenie warunków atmosferycznych, firma prowadzić będzie całodobowo pogotowie zimowe, natomiast w momencie wystąpienia pierwszych zjawisk atmosferycznych, które wymagają użycia sprzętu, w ciągu 30 minut firma będzie musiała podjąć odpowiednie działania w terenie – wyjaśnia Krzysztof Mejer.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że miasto odpowiada wyłącznie za odśnieżanie dróg, których jest administratorem. Za utrzymanie przejezdności dróg wewnętrznych, które nie są własnością gminy, odpowiadają ich zarządcy. Podobnie sprawa wygląda z odśnieżaniem chodników. - To właściciele nieruchomości mają obowiązek usuwania śniegu i lodu z chodników położonych wzdłuż ich nieruchomości - tłumaczy Katarzyna Kuberek, zastępca naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej. - We własnym zakresie muszą też odśnieżać i likwidować lód z bramy i podwórza swojej posesji, a także usuwać sople i zwały śniegu z dachu budynku i zabudowań gospodarczych znajdujących się na ich terenie. Odgarnięty przy tym śnieg powinien być składowany w miejscu, w którym nie będzie powodował zakłóceń w ruchu pieszych i samochodów - zastrzega.

Dla porównania, zeszłej zimy (2014/2015) na odśnieżanie ulic, parkingów i chodników gmina wydała 1,44 mln zł W sezonie zimowym 2014/2015 było to blisko 2 mln zł, natomiast podczas zimy  2013/2014 była to kwota blisko 0,9 mln zł. Podczas ubiegłego sezonu zużyto 2 300 ton soli, podczas zimy 2014/2015  2 400 ton soli, natomiast zimą 2013/2014 500 ton soli.

Wróć

Prześlij opinię

Na skróty

Zapisz się na newsletter