Header decorative image
Kir Żałobny

Wskaźniki pozytywne!

Regionalna Izba Obrachunkowa wydała pozytywne opinie na temat deficytu i zadłużenia Rudy Śląskiej na najbliższe lata. Oznacza to, że w tym roku miasto będzie mogło zaciągnąć planowany kredyt, z którego sfinansuje część wydatków inwestycyjnych. W tym roku pochłoną one aż 69 mln zł, czyli najwięcej od trzech lat.

Pieniądze przeznaczone w tym roku na inwestycje będą stanowić blisko 12 proc. ogółu wszystkich wydatków Rudy Śląskiej. To więcej, niż w ostatnich latach. Wysoki poziom nakładów inwestycyjnych sprawił, że po raz pierwszy od trzech lat miasto zwiększy swoje zadłużenie. - W tegorocznym budżecie różnica między dochodami a wydatkami wyniesie prawie 11 mln złotych - tłumaczy Grażyna Dziedzic. - Powstały w ten sposób deficyt zamierzamy pokryć z preferencyjnej pożyczki oraz kredytu. W całości zostaną one przeznaczone na inwestycje - podkreśla prezydent. Wydane na inwestycje pieniądze Ruda Śląska będzie mogła odzyskać z funduszy europejskich. – Obecnie obowiązują inne zasady rozliczania inwestycji europejskich. Nie musimy już czekać na załatwienie wszystkich formalności. Możemy to zrobić później. To rozwiązanie bardzo przyspiesza realizację  inwestycji w mieście – tłumaczy prezydent Rudy Śląskiej.

Jak deklarują władze miasta, zaciągnięcie dodatkowych zobowiązań nie wpłynie na stabilność finansową gminy, której wskaźnik zadłużenia w stosunku do dochodów znajduje się w tym roku na bezpiecznym poziomie 29,44 proc. Dzięki temu Regionalna Izba Obrachunkowa wydała w ostatnich dniach pozytywną opinię dotyczącą zaciągnięcia przez miasto dodatkowych zobowiązań. I tak w tym roku Ruda Śląska może zaciągnąć 6,5 mln zł kredytu, który przeznaczony zostanie na inwestycje drogowe. Ponad 5,2 mln z tej puli przeznaczonych zostanie na dalszą budowę trasy N-S, a 1,3 mln zł na przebudowę mostu przy ul. Poniatowskiego w Halembie. Z kolei pożyczka w kwocie 4,2 mln zł ma pokryć część wydatków, jakie potrzebne są na termomodernizacje placówek oświatowych: Szkoły Podstawowej nr 3 przy ul. Norwida /1,5 mln zł/, Szkoły Podstawowej nr 4 przy ul. Tołstoja /niemal 1 mln zł/, budynku przedszkola nr 8 przy ul. Sobieskiego /prawie 400 tys. zł/ oraz Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 przy ul. Orzegowskiej /1,3 mln zł/.

Wskaźnik zadłużenia Rudy Śląskiej na poziomie niespełna 30 proc. utrzymuje się już od trzech lat. Dla porównania na koniec 2010 roku wynosił on ponad 43 proc. Jest to dowód na skuteczne ograniczenie zadłużenia gminy. Co ważne, w ostatnich latach w Rudzie Śląskiej wzrósł jednocześnie udział dochodów własnych miasta, które pokryły ponad 67 proc. zeszłorocznych wydatków. W 2010 roku było to niecałe 62 proc. – Niewątpliwie jest to zjawisko pozytywne, świadczące o samodzielności finansowej naszego miasta – komentuje skarbnik miasta, Ewa Guziel.

Dzięki temu oraz dzięki wprowadzonemu przez obecne władze miasta radykalnemu programowi oszczędzania w ciągu trzech lat udało się zmniejszyć długi tylko z tytułu pożyczek, kredytów i obligacji o prawie 50 mln zł /na koniec 2010 roku zadłużenie wynosiło bowiem 206 mln zł, a w następnych latach kolejno: 188 mln zł w roku 2011;  161,3 mln zł w 2012 roku i nieco ponad 156,7 mln zł w roku 2013/. Dodatkowo w tym czasie spłacono też 28,3 mln zł odsetek, 12,5 mln zł poręczeń, 15,3 mln zł zobowiązań zlikwidowanego szpitala i 27,9 mln zł zobowiązań wymagalnych.

Ponadto od początku kadencji władzom Rudy Śląskiej udało się spłacić ponad 123,7 mln zł z tytułu rat pożyczek, obligacji i kredytów, zaciągniętych w poprzednich latach.  Warto przy tym dodać, że miesięczny koszt obsługi odsetek od długów Rudy Śląskiej to 658 tys. złotych, czyli rocznie ponad 56 zł „na głowę mieszkańca”. Zadłużenie z poprzednich lat w dalszym ciągu będzie spłacane również w tym roku.

Ogółem w tegorocznym budżecie wydatki określone zostały na poziomie 579 mln zł, natomiast dochody mają wynieść 568,2 mln zł. Ostatecznie planowane zadłużenie Rudy Śląskiej na koniec 2014 roku ma wynieść 167,5 mln zł. Najwięcej w tym roku władze Rudy Śląskiej zamierzają przeznaczyć na projekty drogowe, które pochłoną prawie 37 mln zł, czyli ponad połowę wszystkich środków przeznaczonych na inwestycje. Ponad 1/3 z tej kwoty zostanie przeznaczona na dalszą budowę trasy N-S.

Kolejne pozycje na liście tegorocznych inwestycji zajmują te związane z termomodernizacją placówek oświatowych. Ogółem pochłonie to ponad 6,6 mln zł. Istotną pozycję w tegorocznym budżecie miasta stanowią też wydatki przeznaczone na remonty. – Są one traktowane jako wydatki bieżące, choć tak naprawdę dotyczą zadań, które mają charakter inwestycyjny - mówi Ewa Guziel, skarbnik miasta. Ogółem na remonty miasto zamierza w tym roku przeznaczyć 23 mln zł. Najwięcej środków pochłoną remonty dróg /ponad 11 mln zł/ oraz remonty miejskiego zasobu mieszkaniowego /8 mln zł/.

Bardzo dużo miejsca w zestawieniu wydatków inwestycyjnych poświęcono zadaniom związanym ze sportem i rekreacją. – Obok inwestycji drogowych i termomodernizacji placówek oświatowych to właśnie zadania związane ze sportem i rekreacją są tymi kluczowymi. Mieszkańcy, czy to podczas spotkań, czy też przy okazji składania propozycji do budżetu obywatelskiego, wskazywali potrzebę realizacji takich inwestycji - zaznacza Grażyna Dziedzic.

Prezentacja dotycząca zadłużenia miasta dostępna jest tutaj.

Wróć

Prześlij opinię

Na skróty

Zapisz się na newsletter