Prezydent bez absolutorium
Pomimo pozytywnej opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz wszystkich komisji Rady Miasta rudzcy radni nie podjęli uchwały o udzieleniu absolutorium prezydent miasta z tytułu wykonania budżetu miasta za 2014 r. Chwilę wcześniej radni przyjęli jednak sprawozdanie finansowe za miniony rok, które dawało „zielone światło”, by takiego absolutorium udzielić.
Jeszcze w kwietniu pozytywnej opinii dotyczącej wykonania budżetu Rudy Śląskiej za rok 2014 udzieliła Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach. Pozytywnej oceny wykonania ubiegłorocznego budżetu dokonała również Komisja Rewizyjna Rady Miasta, która przygotowała projekt uchwały o udzieleniu absolutorium. Także pozostałe komisje Rady Miasta oceniły pozytywnie wykonanie ubiegłorocznego budżetu. Jak się okazuje, niektórzy radni, którzy zasiadali w tych komisjach, podczas głosowania nad udzieleniem absolutorium byli już innego zdania.
Co najdziwniejsze, żaden z radnych, głosujących przeciw udzieleniu absolutorium, bądź wstrzymujących się od głosu, nie podał żadnego merytorycznego argumentu, dlaczego podejmuje taką, a nie inną decyzję. Z ust Marka Wesołego, przewodniczącego klubu radnych PiS, można było usłyszeć, że głosy wstrzymujące to nic innego, jak chęć „nie przeszkadzania” w działaniach prezydent miasta. Jeszcze dobitniej przedstawił to Andrzej Stania, przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej: - Jako klub będziemy głosować przeciwko udzieleniu absolutorium, żeby bardziej zmotywować panią prezydent do dalszych działań, a nasz głos „przeciw” w niczym nie przeszkodzi – zapowiedział jeszcze podczas dyskusji przed głosowaniem. – Jako radny też byłem w opozycji, ale nigdy nikt mi nie narzucał jak mam głosować. Nie rozumiem takiej decyzji! – grzmiał radny Józef Skudlik.
Co ciekawe, stanowisko byłego prezydenta Rudy Śląskiej nie przeszkodziło mu w tym, że jako przewodniczący Komisji Rewizyjnej wraz z innymi radnymi, którzy w niej zasiadają, wcześniej wnioskował… o udzielenie absolutorium prezydent Grażynie Dziedzic. – Po raz kolejny w tym mieście zwyciężyły partie polityczne. Mam nadzieję, że już niedługo dzięki jednomandatowym okręgom wyborczym skład rady będzie ustalany według innego klucza, a osoby w niej zasiadające nad interes własnego ugrupowania politycznego przedkładać będą dobro mieszkańców – komentuje prezydent Grażyna Dziedzic.
- Absolutorium to nic innego, jak ocena merytoryczna wykonanego budżetu. Zarówno Regionalna Izba Obrachunkowa, jak i komisje Rady Miasta oceniły wykonanie budżetu pozytywnie, dlatego nie wiem, jakie argumenty decydowały o tym, że radni tak zagłosowali - powiedziała prezydent.
Ostatecznie za udzieleniem absolutorium głosowało 12 radnych, 5 było przeciw, natomiast 7 wstrzymało się od głosu. Taki wynik oznacza, że uchwała nie została podjęta, ponieważ Ustawa o samorządzie gminnym stanowi, że uchwałę w sprawie absolutorium rada gminy podejmuje bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady gminy. W Rudzie Śląskiej w Radzie Miasta zasiada 25 radnych. By uchwała przeszła bezwzględną większością głosów „za” powinno zagłosować przynajmniej 13 radnych.
– Powoli można się już przyzwyczaić do takiej sytuacji. Podobnie było zresztą przed rokiem, kiedy radni również nie udzielili mi absolutorium. Nadal będę powtarzaći stać na stanowisku, że jestem gotowa na współpracę z każdym posłem, radnym, i każdą inną osobą, której leży na sercu dobro miasta. Przykre natomiast jest to, że z ust niektórych radnych słyszę nawoływania o współpracę ponad podziałami, a następnie ich czyny pokazują zupełnie co innego – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.
Ubiegłoroczny budżet był rekordowy w historii miasta. Nigdy wcześniej jego dochody i wydatki nie były na tak wysokim poziomie. Ostatecznie dochody wyniosły 582,3 mln zł, natomiast wydatki zamknęły się kwotą 580,9 mln zł. Tym samym miasto osiągnęło nadwyżkę budżetową w kwocie 1,4 mln zł. Dochody wykonane zostały w 98,6 proc., natomiast wydatki w 97,6 proc. – Jest to lepszy wynik niż średnia dla województwa, a w przypadku wykonania wydatków budżetowych jest to najlepszy wynik wśród miast na prawach powiatu województwa śląskiego – wylicza Ewa Guziel.
- Myślę, że jest się czym pochwalić, biorąc pod uwagę to, z jakiego poziomu startowaliśmy. Jeszcze parę lat temu nasze miasto wymieniane było wśród negatywnych przykładów coraz bardziej zadłużających się samorządów. Dziś o takiej sytuacji nie ma już mowy. A to, z czego najbardziej możemy być dumni, to stabilność naszych finansów – ocenia prezydent Grażyna Dziedzic.