Header decorative image
Kir Żałobny

Modowe zrób to sam

Modowe zrób to sam

Rudzki Kaufhaus stał się dzisiaj miejscem modowych inspiracji i kreatywności . To tu jedni z najlepszych w swojej branży  prowadzili warsztaty Fashion DIY czyli „Modowe zrób to sam”. Kampania promocyjna „Modna Ruda. Modny Śląsk” nabiera rozpędu.

Projektantka i krawcowa Grażyna Pander-Kokoszka, ktora ubierała m.in. Michała Szpaka, finalistki Miss Polska 2012 oraz Miss Rudy Śląskiej 2013, prezentowała swoje kreacje i doradzała rudziankom jak dobrać kreację do swojej figury i typu urody. Do jakiej grupy kolorystycznej należeli uczestnicy warsztatów mówiła z kolei Ania Moj-Kowalska, mistrzyni Polski w makijażu ekstrawaganckim i laureatka III miejsca w makijażu permanentnym w Polsce. Daria Duczek, mistrzyni Polski w stylizacji paznokci klasycznych 2012 i jednocześnie instruktorka stylizacji paznokci  dobierała natomiast kolorystykę paznokci do całej kreacji. Swoją wiedzą i doświadczeniem służyła również Ania Pazera – instruktorka stylizacji rzęs. Krajowej i światowej sławy studia fryzjerskie Lucjana Szajbla i  Damiana Dudy służyły poradą w doborze fryzury i koloru farby do włosów.  To jednak nie koniec atrtakcji przygotowanych na drugie warsztaty kampanii "Modna Ruda. Modny Slask". Iza Święs i Katarzyna Mroczkowska  zaprezentowały zaprojektowane przez siebie kolekcje ubrań. Można było obejrzeć też kolekcję sukienek i getrów Moniki Skalak inspirowaną  projektami znanych światowych tatuatorów. Ciekawe modne stylizacje, wykonane z odzieży używanej można było również oglądać na stoisku Świata ciuchów.

Jednym z kluczowych punktów Fashion DIY były warsztaty z młodzieżą prowadzone przez stylistów Modnego Śląska. Ewa, Milena, Ula i Eliza, wolontariuszki Modnego Śląska uczyły   jak starym, niemodnym ciuchom nadać drugie życie i nowego ducha. - Przerabiając stare ciuchy oszczędzamy pieniądze, możemy się wyróżnić, stajemy się oryginalni i robimy coś naprawdę fajnego spędzając przy tym kreatywnie czas – mówiła Ula z Modnego Śląska. Przekonała się o tym Agata, która z pomocą stylistek zamieniła swój zwykły biały t-shirt w modny, rockowy ciuch. – Zrobiłam aplikację, dodałam kilka ćwieków i mam nową oryginalną bluzkę – cieszyła się Agata. – Znacznie ciekawiej jest zrobić coś samemu niż kupić gotowe w sklepie – dodała. Oryginalne nadruki na ciuchach i torbach lnianych pomagała wykonać Jadzia Korzeniowska z Pracowni Twórczej ArtKo. Uczestnicy prowadzonego przez nią warsztatu sami wykonywali szablony i nadruki na torbach lnianych lub odzieży. Irena Kapica z córką Aliną z Rudy bardzo chwaliły pomysł zorganizowania warsztatów modowych. – Skorzystałyśmy z porad fachowców, same przekonałyśmy się jak szybko i łatwo można zrobić coś oryginalnego – mówila Irena Kapica. – Mam niepowtarzalną torbę, bo sama dobrałam i wykonałam nadruk – cieszyła się pani Irena.

Marzena Lipiec przyprowadziła na warsztaty koleżankę z Gliwic. -  Taka impreza to fajny pomysł. Przerabianie ubrań to  świetna zabawa i sposób na oryginalną kreację – mówiła Marzena. - W pracy wymieniamy się z koleżankami swoimi ciuchami, dlatego na pewno wrócimy tu  na SWAP Party – dodała Marzena.

O tym, że z wszystkiego można zrobić oryginalną, niepowtarzalną biżuterię przekonali się ci, którzy zatrzymali się przy stoliku Iwony Cal. Do wykonania naszyjników, bransoletek i pierścionków Iwona używa kartonu, starych t-shirtów, uszczelek i tasiemek. – Wszystko się może przydać do zrobienia biżuterii. Przy odrobinie kreatywności można mieć oryginalną biżuterię bez dużych nakładów finansowych – przekonywała Iwona.

Warsztaty modowe to druga odsłona nowej kampanii promocyjnej - „MODNA RUDA”. Wcześniej w Kaufhausie spotkali się pasjonaci fotografii, a już za dwa tygodnie, 9 listopada warsztaty malarskie z udziałem Akademii Weekendowej przy Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Wypracowane podczas kolejnych warsztatów prace będzie można oglądać na wernisażu, zaplanowanym na 29 listopada.  Każdym warsztatom towarzyszy wystawa związana z tym unikatowym miejscem, jakim jest budynek Kaufhausu, najstarszego domu towarowego w Polsce. Ponadto można oglądać obrazy Pawła Szeibla, Kornela Wilczka, Piotra Pilawy i Krystiana Wodnioka oraz zdjęcia wykonane przez członków Towarzystwa Miłośników Orzegowa oraz Stowarzyszenie warsztaty – fotograficzne.org. Ciekawym akcentem jest też świeżo przybyła z Zliny wystawa prac wypracowanych podczas wcześniejszych warsztatów fotograficznych odbywających się m.in. na wielkim piecu huty „Pokój”.

Wróć

Prześlij opinię

Na skróty

Zapisz się na newsletter