Header decorative image
Kir Żałobny

Imponujący wynik!

Imponujący wynik!

Rudzka zbiórka używanych okularów dla krajów Trzeciego Świata przynosi zamierzone efekty. W niecałe dwa tygodnie mieszkańcy Rudy Śląskiej przekazali aż 114 par okularów, które trafią do potrzebujących. – Wszystkim, którzy przynieśli swoje okulary serdecznie dziękuję, mam nadzieję, że zbierzemy ich zdecydowanie więcej – podkreśla prezydent Rudy Śląskiej, Grażyna Dziedzic. Finał akcji zaplanowany bowiem został dopiero na koniec bieżącego roku.

Ruda Śląska przyłączyła się do ogólnoświatowej akcji zbierania okularów, prowadzonej przez fundację „One Sight” - Podaruj innym radość widzenia! Na odpowiedź ze strony mieszkańców nie trzeba było długo czekać. W ciągu zaledwie dwóch tygodni do specjalnie wystawionych w Biurze Obsługi Mieszkańca w rudzkim magistracie pudełek trafiło 114 par - są duże, drobne, w kolorowych oprawkach i bez oprawek.

- Wystarczy się rozejrzeć! Być może ktoś ma okulary w dobrym stanie. Oprawka była niemodna, nie pasowała do owalu twarzy, czy też wzrok komuś się polepszył i teraz zapomniane leżą w szafce. Nie muszą tam być, nie trzeba też ich wyrzucać. Mogą pomóc innym, których nie stać na zakup szkieł i oprawek - zaapelowała Grażyna Dziedzic. Akcję zbierania okularów popierają również lekarze specjaliści. - Każda fachowa forma pomocy ludziom niedowidzącym jest szczytna, a szczególnie w przypadku biednych dzieci – mówi specjalista chorób oczu, lekarz Violetta Gałkowska – Graca.

Akcja zbierania okularów trwa. Władze miasta ponownie apelują do wszystkich, którzy mają nieużywane okulary do ich oddania. Okulary, tak korekcyjne, jak i przeciwsłoneczne z filtrem UV, można zostawiać na parterze urzędu miasta, przy Biurze Obsługi Mieszkańców. Darczyńcy proszeni są o wystarczające zabezpieczenie szkiełek i, o ile jest to możliwe, ich opisanie. Okulary przed przekazaniem potrzebującym zostaną wyczyszczone, dokładnie opisane i posegregowane zgodnie z wadą wzroku, którą korygują.

Zbierane na terenie Polski okulary są mierzone, czyszczone i segregowane, po czym wędrują do mieszkańców krajów najbardziej potrzebujących – Chin, Tajlandii, licznych państw w Afryce, czy też na Bliski Wschód.

Wróć

Prześlij opinię

Na skróty

Zapisz się na newsletter