Debata o Śląsku
- Szkoda, że młodzi ludzie nie interesują się takimi tematami. Mam wrażenie, że nie jest im teraz potrzebna historia. Szkoda, bo młoda energia jest przecież potrzebna, żeby budować coś nowego – mówił dziś podczas debaty poświęconej „Tożsamości Śląska” znany artysta Józef Skrzek. Uczestnicy spotkania rozmawiali o tym, czy w ogóle można mówić o tożsamości Śląska, a jeśli tak, to jaka ona jest. Na te i wiele innych pytań odpowiadali politycy, samorządowcy, historycy, publicyści i artyści. Wśród nich m.in.: ks. prałat Stanisław Puchała, Jerzy Gorzelik, Piotr Semka, Wojciech Szarama i Paweł Kukiz.
Uczestnicy debaty zwracali uwagę na wielorodność kulturową regionu i przenikanie się w nim różnych kultur i tradycji, w tym śląskiej, polskiej, niemieckiej czy czeskiej. - Sądzę, że Śląsk to ziemia i ludzie – mówił ks. prałat Puchała. – W mojej rodzinie mówiliśmy po śląsku, ale „rzykaliśmy” po polsku. To polityka sprawia, że są podziały – zauważał. Zwrócił na to również uwagę jeden z uczestników debaty, który wyraził dumę ze swej dwukulturowości. – Jestem dumny zarówno z orła polskiego, jak i śląskiego. One są z jednego gniazda – mówił. O tym, że antagonizm polsko – śląski jest czymś wtórnym przypominał też były wojewoda śląski – Marek Kempski, który odwoływał się do czasów „Solidarności”, na której zebraniach nie było podziałów na Ślązaków i „goroli”.
Ciekawym wnioskiem debaty jest to, że jej uczestnicy zwrócili uwagę na konieczność przeprowadzenia rzetelnych badań socjologicznych nad tożsamością Śląska. Zdaniem dyskutantów dałyby one informację na temat tego, jak zmienia się myślenie mieszkańców regionu. W tym kontekście został nawet zgłoszony pomysł utworzenia na Śląsku ośrodka badań opinii publicznej.
- Jeżeli jest jakiekolwiek zagrożenie dla Śląska, to ze strony polityków, którzy wykorzystują go do swoich partykularnych interesów – grzmiał Paweł Kukiz. – W Sejmie nie mamy reprezentantów obywateli, lecz reprezentantów partii politycznych – argumentował. Jak dodawał artysta, w takim układzie parlamentarzyści nie odpowiadają przed społeczeństwem, ale przed partyjnymi szefami, a to nie przynosi regionowi żadnych korzyści. Jego zdaniem w tym przypadku dobrym rozwiązaniem dla regionu mogłyby być okręgi jednomandatowe.
Z pomysłem wprowadzenia jednomandatowych okręgów zgodził się też Jerzy Gorzelik, który zwrócił uwagę na to, że tzw. „władza realna” powinna być sprawowana nie centralnie, ale regionalnie i lokalnie. – Trzeba odejść od fikcji, że poseł jest reprezentantem narodu, bo jeżeli ktoś reprezentuje wszystkich, to nie reprezentuje nikogo – komentował wicemarszałek.
Jak dodawał Gorzelik, Śląsk powinien być regionem wolnych, odpowiedzialnych i – co najważniejsze - świadomych obywateli. Tymczasem ostatnie badania pokazały zaś, że ponad 90 proc. uczniów nie potrafi wskazać zasłużonych dla regionu postaci historycznych, a blisko 80 proc. nie jest w stanie wymienić co najmniej kilku ważnych wydarzeń z historii Śląska. W opinii szefa Ruchu Autonomii Śląska rozwiązaniem tej sytuacji mogłoby być zaś wprowadzenie do szkół nowego przedmiotu - wiedzy o regionie.
Konferencję poprzedziło wyświetlenie fragmentów filmu Stefana Skrzypczaka „Zgoda – miejsce niezgody”, opowiadającego o fali aresztowań Ślązaków i osadzeniu ich w komunistycznym obozie w Świętochłowicach. - Nic nikogo nie usprawiedliwia, żeby tak traktować ludzi – mówiła po projekcji prezydent Grażyna Dziedzic. – W wolnym kraju wszyscy powinni się wzajemnie szanować – dodawała. Podobne zdanie na temat rodzimej tożsamości zdawał się mieć prałat Puchała, który podsumowując konferencję stwierdzał: – Musimy zrozumieć, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. To czego nam tutaj najbardziej potrzeba, to żebyśmy się wzajemnie słuchali i szanowali.
W 2011 r., podczas polskiego Narodowego Spisu Powszechnego, narodowość śląską zadeklarowało 847.000 osób, w tym 436 tys. osób zadeklarowało ją jako identyfikację pierwszą, a 411 tys. jako identyfikację drugą. Podczas poprzedniego Narodowego Spisu Powszechnego, który odbył się w Polsce w 2002 roku, narodowość śląską zadeklarowały 173.153 osoby, w tym 148,5 tys. mieszkańców województwa śląskiego i 24,2 tys. osób w województwie opolskim. W 2002 r. na obszarze polskiej części Śląska Cieszyńskiego narodowość śląską zadeklarowało 1.045 osób.