Bohater i patriota
Wincenty Janas, nauczyciel, patriota i człowiek zasłużony dla Rudy Śląskiej, to kolejna z prezentowanych w ramach Szkiców Śląska historycznych sylwetek!
Życie Wincentego Janasa rozpoczęło się w Dąbrówce Wielkiej, która obecnie jest dzielnicą Piekar Śląskich. Na świat przyszedł 12 stycznia 1891 roku. Od początku jego życie naznaczone było bólem. Ojciec, który był z zawodu górnikiem zginął w kopalni, gdy Wincenty miał zaledwie dwa lata. Po jego śmierci utrzymaniem domu i rodziny zajęła się matka Wincentego. Rozpoczęła pracę na kopalni, później na kolei aż w końcu w kamieniołomach. Podczas pracy przydarzył jej się wypadek, który przeżyła, ale utraciła zdolność do pracy. Od tej chwili rodzina utrzymywała się z niewielkiej renty oraz z tego co zarobiła siostra Wincentego jako hafciarka.
Pomimo skromnego życia w domu panowała ciepła atmosfera. Wincenty Janas uczył się w rudzkiej szkole. Był bardzo dobrym uczniem. Dużo czytał i chętnie poznawał świat. O jego zainteresowaniu literaturą świadczyć może fakt, że często widywano go z książką w pobliskim lasku, gdzie w spokoju opierał się o pień drzewa i zagłębiał w lekturze. Po ukończeniu szkoły Wincenty, aby poprawić sytuację finansową, podjął pracę w kopalni. Oprócz pracy postanowił również zająć się działalnością społeczną. Jego patriotyzm i miłość do Ojczyzny sprawiły, że mając 16 lat wszedł w szeregi tajnego śląskiego stowarzyszenia „Eleusis”. Towarzystwo to propagowało i szerzyło patriotyzm wśród mieszkańców regionu.
W 1913 roku Wincenty Janas wyjechał do Krakowa. Tutaj podjął naukę w seminarium nauczycielskim. Nie udało mu się jednak ukończyć nauki, z powodu wybuchu I wojny światowej. Nasz bohater został wcielony do wojska. Walczył we Francji, Belgii i na wschodzie Europy. Podczas walk na froncie był raniony, jednak pomimo tego uratował dwóch ciężko rannych żołnierzy. Po wojnie Wincenty powrócił do Rudy Śląskiej. Był wówczas jedną z nielicznych osób, które na tym obszarze poprawnie posługiwały się polszczyzną w mowie i piśmie. Nasz bohater widząc to, postanowił wykorzystać swoje umiejętności. W Zabrzu przystąpił do egzaminu nauczycielskiego, który pozytywnie zaliczył. Od tej chwili dzieci w Rudzie Śląskiej miały swojego nauczyciela języka polskiego i historii.
Wincenty Janas był bardzo zaangażowany w swoją pracę i poświęcał się jej każdego dnia. Wszystko czynił z myślą o tym, aby w sercach i umysłach młodych ludzi zakorzenić patriotyzm i szacunek dla Ojczyzny. Po wybuchu na Śląsku powstania stał się ofiarą represji niemieckich ze względu na swoją działalność. 21 sierpnia 1919 roku do jego mieszkania wpadli żołnierze. Z relacji świadków wiemy, że był bity, kilkukrotnie raniony i obrzucany wyzwiskami. Po kilku godzinach przesłuchań i znęcania się został rozstrzelany. Jego ostatnie słowa to: „jestem Polakiem aż do śmierci”. W 1937 roku został on uczczony przez mieszkańców miasta pomnikiem, zburzonym przez Niemców w 1939 roku i odbudowanym w 1947 roku. Jego imieniem nazwano ulice w Rudzie Śląskiej, Chorzowie, Zabrzu, w Rudzie i Katowicach oraz Tarnowskich Górach.