Żywa lekcja historii [FILM]

- To była forma duchowego oporu i obrona poprzez zachowanie wartości ducha i wiary -   tak o poezji lagrowej mówiła dziś Elżbieta Seferowicz, córka byłej więźniarki podczas Gali Finałowej III Wojewódzkiego Konkursu „W kręgu poezji lagrowej więźniarek niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Ravensbrück”.Dzisiaj w Miejskim Centrum Kultury zaprezentowało się 27 laureatów III Wojewódzkiego Konkursu.

– Dzisiejszy spektakl to wielka lekcja historii, która oby nigdy się nie powtórzyła – powiedziała na wstępie Maria Lorens pomysłodawczyni i organizator konkursu, córka byłej więźniarki KL Ravensbruck Katarzyny Mateja, Honorowej Obywatelki Rudy Śląskiej. - Dołożę wszelkich starań, aby w przyszłym roku ten konkurs był konkursem ogólnopolskim – dodała Maria Lorens.

- Wszyscy tu obecni przeżyjemy dzisiaj prawdziwą lekcję historii, a spotkanie z tymi wyjątkowymi kobietami będzie dla nas spotkaniem z żywą historią – powiedziała wiceprezydent Anna Krzysteczko. – Myślę, że po dzisiejszym spotkaniu docenimy to, że żyjemy w wolnym kraju, gdzie nikt nie zabrania nam kochać i wierzyć – dodała.
W gali konkursu uczestniczyły byłe więźniarki KL Ravensbruck, które nie kryły wzruszenia słuchając prezentacji.   - Jestem pełna uznania dla młodzieży, która bardzo pięknie to odtworzyła, z wielkim uczuciem i sercem – powiedziała Maria Lelonek, była więźniarka KL Ravensbruck, która trafiła do obozu mając 15 lat. – Należałam, tak jak cała moja rodzina do AK, walczyłam w czasie powstania warszawskiego , byłam łączniczką i sanitariuszką i stamtąd trafiłam do obozu – wspomina Maria Lelonek. Dla  pani Elżbiety Seferowicz, córki byłej więźniarki Marii Rutkowskiej – Kurcyusz również było to niezapomniane przeżycie - Słuchanie dzisiaj tej młodzieży jest wielkim przeżyciem, wstrząsającym i wzruszającym, a jednocześnie daje wiele radości, że młodzież do tego wraca – wzruszyła się pani Elżbieta. – Uczyłam się wierszy mamy na pamięć, tę poezję mam w duszy i sercu przez całe życie- powiedziała.

Karolina Błaszczyk z gimnazjum nr 9 w Rudzie Śląskiej, jedna z laureatek konkursu uważa, że przeżycia kobiet w obozie nie powinny odejść w zapomnienie. – Ten temat wart jest szerokiej popularyzacji. Dzięki takim wydarzeniom jak ten konkurs nie zapomnimy  o tym, co przeżywało pokolenie wojenne – mówi. Nikolę Czaplę z ZSO nr 2 w Rudzie Śląskiej do udziału w konkursie przekonała  jej wychowawczyni i polonistka, Anna Morajko.  – Dzięki pani Ani wiele dowiadujemy się  na temat drugiej wojny światowej i tego co przeżywali więźniowie obozów koncentracyjnych. Organizujemy przedstawienia związane z postacią Jana Korczaka czy przeżyciami byłych więźniarek – mówiła Nikola Czapla.  - Uważam, że to coś bardzo ważnego, coś co młodzież w moim wieku powinna wiedzieć – dodała.
Jadzia Małecka z Gimnazjum nr 24 w Katowicach przedstawiła wiersz „Do syna” Marii Rutkowskiej Kurcyusz. – Poezja lagrowa to temat bardzo ciekawy, ale i bardzo trudny, trzeba było się wczuć w emocje tych kobiet. – powiedziała Jadzia. – Dzisiaj jeszcze bardziej to przeżywałam, bo wiedziałam, że na sali są byłe więźniarki i ich dzieci – dodała laureatka konkursu.

Młodzież  prezentowała fragmenty tekstów m.in. Wandy Połtawskiej, Marii Zientarowicz, Marii Rutkowskiej – Kurcyusz, Teresy Bromowiczowej i Zofii Nałkowskiej. Konkurs zorganizowany został po raz trzeci w ramach ustanowionego przez Senat RP miesiąca kwietnia, miesiącem pamięci o ofiarach niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. Konkursy półfinałowe odbywały się w Rybniku, Częstochowie, Gliwicach, Katowicach, Bielsku – Białej, Sosnowcu, Chorzowie i Rudzie Śląskiej. Brała w nich udział młodzież gimnazjalna i ponadgimnazjalna.

Patronat Honorowy nad konkursem objęli: dr Wanda Półtawska i Katarzyna Mateja – byłe więźniarki obozu KL Ravensbruck, Wicemarszałek Senatu Maria Pańczyk-Pozdziej, Śląski Kurator Oświaty   Stanisław Faber, dyrektor  katowickiego oddziału IPN dr Andrzej Drogoń oraz prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic. Podczas dzisiejszej gali finałowej oprócz laureatów wystąpiła  grupa działająca w projekcie PaS według scenariusza i reżyserii rudzkiego funkcjonariusza Policji Krzysztofa Piechaczka.