Zwycięzcy morderczej próby
Ponad 1772 km przebiegł reprezentant Polski w biegach ultra Mariusz Szostak realizując projekt „42 maratony w 42 dni”. Organizator tego niezwykłego przedsięwzięcia, rudzki ultramaratończyk August Jakubik, nie mógł niestety ukończyć dwóch maratonów z przyczyn zdrowotnych, jednak jego osiągnięcie również jest rekordowe.
42 maratony dzień po dniu – to pomysł po prostu niewyobrażalny, zwłaszcza dla tych, którym trudno zmobilizować się do krótkiego codziennego joggingu. Do dzisiaj nikt w Polsce takiemu wyzwaniu nie sprostał. Mariusz Szostak po ukończeniu ostatniego biegu na stadionie AWF w Katowicach miał więc niewątpliwy powód do dumy.
Myliłby się jednak ten, kto założyłby, że na mecie zawodnicy padną wyczerpani. – Teraz będzie problem, przyjdzie następny dzień, a tu już koniec – mówił z uśmiechem Mariusz Szostak, deklarując, że byłby gotów pokonywać kolejne maratony. Biegacz zmagał się nie tylko ze zmęczeniem, ale i z kontuzją. – Podczas 28. maratonu w Elblągu „poszedł” mi mięsień przywodziciel, ale mimo tego nie zrezygnowałem i udało się ukończyć wszystkie biegi – opowiada. Mariusz Szostak jest żołnierzem 18 batalionu powietrznodesantowego w Bielsku-Białej. Finałowy bieg oglądali jego koledzy z kompanii, którzy ostanie okrążenie przebiegli ze swoim dowódcą.
W czasie swojej podróży po Polsce biegacze odwiedzili 40 miast, m.in. Wrocław, Poznań Gdańsk, Toruń, Olsztyn. Śmiałków można było również podziwiać w wakacyjnych kurortach takich jak Zakopane, Świnoujście, Ustka, Mikołajki czy Mrągowo. Szczególny wymiar miał ósmy w kolejności maraton, który zawodnicy przebiegli 30 czerwca w Katowicach, gdyż był on zarazem 100. maratonem w karierze Augusta Jakubika.
Pechowy dla rudzkiego ultramaratończyka okazał się 15. bieg w Poznaniu, podczas którego musiał zejść z trasy po 16 kilometrach z przyczyn zdrowotnych. – Czułem się nienajlepiej, a od kardiologa miałem wytyczne, że przy takich objawach mam bezwzględnie przerwać bieg, co uczyniłem dla dobra dalszej kariery – tłumaczy. W kolejnym biegu nie wystąpił, jednak już od 17. maratonu ponownie towarzyszył Mariuszowi Szostakowi, zaliczając wszystkie następne starty w pełnym wymiarze. Na dodatek w doskonałym tempie – 26 maratonów w ciągu ze średnim czasem poniżej 3 godzin 45 minut również jest rekordem Polski. – Jestem niezmiernie szczęśliwy i dumny, że w wieku prawie 54 lat udało mi się tej sztuki dokonać – powiedział August Jakubik.
Pomysł organizacji tak nietypowego wyzwania zrodził się w 2011 r. w głowie rektora Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach prof. Zbigniewa Waśkiewicza, który chciał w ten sposób uczcić 42. rocznicę powstania śląskiej uczelni. W pierwotnym założeniu maratony miały odbywać się w poszczególnych miejscowościach, tak by w swoisty sposób połączyć wszystkie sportowe uczelnie w kraju. Jednak ze względów organizacyjnych w pewnym momencie pomysłodawca wycofał się z tej inicjatywy. Wtedy realizacji pomysłu podjął się jeden z najbardziej znanych ultramartończyków, rudzianin August Jakubik.
Cykl maratonów był etapem przygotowawczym dla reprezentacji Polski przed startem we wrześniowych Mistrzostwach Świata w biegu 24-godzinnym. Rolę kierowcy, masażysty i sędziego pełnił Czesław Macherzyński, również doświadczony ultramaratończyk. Podczas wybranych maratonów zawodnikom towarzyszyli m.in.: brązowy medalista tegorocznych Mistrzostw Polski w biegu 24-godzinnym Andrzej Radzikowski, dwukrotny złoty medalista Mistrzostw Polski w biegu 24-godzinnym Waldemar Pędzich oraz trzeci zawodnik ubiegłorocznych Mistrzostw Polski w biegu 24-godzinnym Paweł Szynal. W poszczególnych miejscowościach zawodników wspierali również miejscowi biegacze, pokonując takie odległości, na jakie pozwalały im siły.
August Jakubik jest medalistą Mistrzostw Polski w biegu 24-godzinnym oraz 9-krotnym reprezentantem Polski na Mistrzostwach Europy i Świata w biegu 24-godzinnym. Do niego należy rekord Polski w biegu 48-godzinnym - 370 km 381 m. Obecnie pełni funkcję kierownika i kapitana Reprezentacji Polski w biegach ultradługich. Co roku organizuje w Rudzie Śląskiej Międzynarodowy Bieg 12-godzinny, na który przyjeżdżają najlepsi biegacze ultra z kraju i zagranicy.