Zwycięstwa zostają w Rudzie
Przemysław Basa oraz Aneta Rajda, zawodnicy rudzkiego klubu KRS TKKF „Jastrząb” najlepsi podczas zakończonego dziś Międzynarodowego Rudzkiego Biegu 12-godzinnego. Pokonali oni odpowiednio ponad 138 i 125 km. Po raz pierwszy w 19-letniej historii biegu, jego zwycięzca jest mieszkańcem Rudy Śląskiej. W zawodach wystartowało 90 zawodników, którzy przez 12 godzin walczyli ze swoimi słabościami oraz wysoką, jak na początek kwietnia temperaturą.
Oboje zwycięzcy nie kryli radości i wzruszenia. – To są niezwykłe emocje. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku, ponownie poprawiłem swój rekord w biegu 12-godzinnym. Mogło być oczywiście lepiej, ale i tak trzeba się cieszyć z tego rezultatu – mówił tuż po zakończonym biegu jego zwycięzca – Przemysław Basa. Aneta Rajda zwyciężczyni wśród kobiet podkreślała, jak ważna w rywalizacji ultramaratończyków jest głowa. – Miałam podczas rywalizacji duży kryzys, ale udało mi się go przełamać. To był mój trzeci start w tych zawodach i zarazem najlepszy, dlatego bardzo się cieszę – mówiła.
Oboje zawodnicy podkreślali, że wysoka temperatura nie była sprzymierzeńcem, ale też dobierając odpowiednią taktykę i cały czas schładzając organizm można ten dyskomfort opanować. Dla obojga zawodników to pierwszy tryumf w rudzkiej imprezie, ale nie pierwszy sukces ultramaratoński. Aneta Rajda, to aktualna wicemistrzyni Polski w biegu 24-godzinnym, natomiast Przemysław Basa, brązowy medalista Mistrzostw Polski w biegu 24–godzinnym z 2015 r. Co ciekawe zwycięzca dzisiejszych zawodów, za równo tydzień wystartuje w Mistrzostwach Polski w biegu 24-godzinnnym w Łodzi.
Z tego startu rezygnuje Aneta Rajda, dla której to rudzkie zawody były na tym etapie sezonu najważniejsze. Kolejnym jej celem jest start w Mistrzostwach Świata w biegu 24 – godzinnym w Dublinie.
Z osiągniętych podczas zawodów wyników zadowolony jest także pomysłodawca i organizator biegu, August Jakubik. - Pomimo trudnych warunków mieliśmy dzisiaj rywalizację na wysokim poziomie, co przełożyło się na wiele wartościowych rezultatów. Najbardziej cieszy to, że po raz pierwszy w 19-letniej historii biegu zwycięzcą jest rudzianin – komentuje August Jakubik.
Startujący w dzisiejszych zawodach ultramaratończycy wypili ok. 600 l wody, 100 l coli oraz 100 l soków. Zjedli 40 kg bananów, 20 kg pomarańczy oraz 20 kg ciastek. Najstarszym uczestnikiem ultrmaratonu była Ewa Kasierska z Poznania, która ma 69 lat. W 12 godzin przebiegła ponad 83 km.
Biegiem towarzyszącym dzisiejszych zawodów była organizowana już po raz ósmy Rudzka Sztafeta 4-godzinna, w której wystartowało 8 zespołów. Najlepsza okazała się drużyna ADS Masa Krytyczna.
Przymnijmy, że to właśnie z zawodów rozgrywanych w Rudzie Śląskiej pochodzą aktualne rekordy Polski w biegu 12-godzinnym. W 2014 r. Andrzej Radzikowski przebiegł 145 km, natomiast w ubiegłym roku Aleksandra Niwińska pokonała w ciągu 12 godzin dystans 139,5 km, co jest rekordem Polski wśród kobiet. Co ciekawe, ustanawiając ubiegłoroczny rekord Aleksandra Niwińska wygrała cały bieg pokonując przy okazji wszystkich mężczyzn.
Historia rozgrywania biegu 12-godzinnego w Rudzie Śląskiej sięga 1999 r. Okazją miała być 40. rocznica powstania Rudy Śląskiej. Trasa pierwotnie przebiegać miała przez wszystkie dzielnice miasta, jednak ze względów logistycznych areną zmagań został stadion „Wawelu” Wirek. Pierwsze zawody zgromadziły na starcie 15 uczestników, a ich zwycięzcą został Ukrainiec Wiktor Łozownik. Od kilku lat zawody odbywają się w centralnej części miasta w Nowym Bytomiu.