Header decorative image
Kir Żałobny

Wiosenna edycja spotkań w dzielnicach zakończona

Wiosenna edycja spotkań w dzielnicach zakończona

Prawie 250 spraw zgłosili rudzianie podczas wiosennej edycji spotkań prezydent miasta Grażyny Dziedzic z mieszkańcami poszczególnych dzielnic. Bezpieczeństwo, porządek, organizacja ruchu, remonty dróg, parkingi i szkody górnicze - to tematy, które pojawiały się niemal na każdym z 8 spotkań. Jako ostatni wypowiadali się dziś mieszkańcy Nowego Bytomia i Chebzia.

Na początku spotkania wiceprezydent Michał Pierończyk przedstawił mieszkańcom inwestycje i remonty realizowane w bieżącym roku w Nowym Bytomiu i Chebziu. Wśród nich znalazła się m.in. rewitalizacja terenów rekreacyjno-sportowych basenu przy ul. Ratowników 2 oraz termomodernizacja Zespołu Szkół nr 1 w Chebziu. Inwestycje te spotkały się z zainteresowaniem mieszkańców, którzy dopytywali o ich szczegóły.

Kolejna sprawa dotyczyła remontu alejek cmentarnych. – Główna alejka została wyremontowana, natomiast te boczne są w bardzo złym stanie – mówił jeden z mieszkańców. – Planujemy przekazanie zarządzania cmentarzy w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Wtedy już poszczególni administratorzy zajmą się  remontami – zapowiedziała prezydent miasta Grażyna Dziedzic. – Podobnie rozwiązaliśmy sprawę zarządzania niektórymi targowiskami w mieście i już widać efekty, na przykład na Halembie – dodała prezydent miasta.

Grupa mieszkańców z ulicy Mieszka 1 skarżyła się na uciążliwości związane z sąsiedztwem zakładu przetwórstwa mięsnego. – Docierają do nas bardzo przykre zapachy, nie da się otworzyć okna, nie da się żyć – skarżyli się mieszkańcy. – Znamy ten problem i za każdym razem interweniujemy w spółce. Między innymi dzięki naszym staraniom specjalistyczny samochód dokonywał tam pomiarów zanieczyszczenia powierza. Okazało się jednak, że żadne normy nie zostały przekroczone, poza zagrożeniem niskiej emisji, ale to dlatego, że pomiary były dokonywane w listopadzie, w sezonie grzewczym – wyjaśniał wiceprezydent Krzysztof Mejer. – Są jednak postępy w tej sprawie. Otrzymałem informację, że spółka po otrzymaniu stosowanych pozwoleń zamierza zamontować na terenie zakładu urządzenia ograniczające emisję zanieczyszczeń do powietrza. Firma wystąpiła już do nas z wnioskiem w tej sprawie. Mam nadzieję, że to, jak również ochronny pas zieleni, o którym już rozmawialiśmy z mieszkańcami, zminimalizuje skutki tych uciążliwości. Mamy już pierwszego inwestora, który będzie wykonywać nasadzenia przy państwa posesjach. Będzie to jeszcze w tym roku – tłumaczył Krzysztof Mejer.

Kilka spraw poruszanych na spotkaniu dotyczyło bezpieczeństwa ruchu, m.in. na ulicy Objazdowej, w okolicach bramy wejściowej na teren ogródków działkowych. Mieszkańcy skarżyli się, że zamontowane na tej ulicy szykany oraz ograniczenie prędkości do 30 km na godzinę nie sprawdza się i wnioskowali o zamontowanie progów zwalniających lub kolejnych szykan. – Przekażemy ten problem do ponownego rozpatrzenia Komisji ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego – zapewniła prezydent miasta. Podobny problem zgłosili mieszkańcy ul. Węglowej w Chebziu. – To niebezpieczne miejsce dla dzieci. Kierowcy nie zważają na ograniczenie prędkości – mówili.

Spotkania z prezydent miasta w poszczególnych dzielnicach cieszą się dużym zainteresowaniem mieszkańców. O popularności tej formy dialogu świadczą liczby. Wiosna 2016 to 10. sezon spotkań. Do tej pory wzięło  w nich  udział ponad 5500 osób. Zgłosili oni ponad 3200 spraw. Podsumowując wiosenną edycję Grażyna Dziedzic dziękowała mieszkańcom za wszystkie interwencje i wnioski. – Nasze służby nie mogą być w każdym miejscu. To dzięki waszej postawie obywatelskiej dociera do nas wiele spraw i możemy szybko reagować. Dziękuję za zaangażowanie w sprawy miasta. Zachęcam też do realizowania inicjatyw mieszkańców za pośrednictwem budżetu obywatelskiego – powiedziała prezydent Rudy Śląskiej.

W wiosennej edycji 2016 roku wzięło udział ponad 450 osób. - Podczas tego cyklu mówiliśmy m.in. o najważniejszych planowanych i realizowanych inwestycjach oraz o budżecie obywatelskim. Przede wszystkim zaś  próbowaliśmy rozwiązać problemy zgłaszane przez mieszkańców – powiedziała prezydent miasta Grażyna Dziedzic. Tradycyjnie mieszkańcy poruszali tematy związane z ich najbliższym otoczeniem – wywozem śmieci, czystością na chodnikach, stanem dróg, przycięciem krzewów, czy zakłóceniami porządku publicznego. Dzięki obecności na spotkaniach służb miejskich część spraw „załatwiana” była na miejscu, mieszkańcy od razu otrzymywali bowiem odpowiedź na nurtujące pytania. – Trzeba pamiętać, że część spraw, które wiążą się z dużymi nakładami finansowymi, czy dotyczą terenów, które nie należą do miasta, nie zawsze da się rozwikłać, a na pewno nie w krótkim czasie – wyjaśnia wiceprezydent Krzysztof Mejer. – Tematy dotyczące zagadnień, które nie leżą w gestii miasta, zgłaszamy po spotkaniach instytucjom za nie odpowiedzialnym. Niektóre przedstawione nam problemy wymagają z kolei od nas szerszego rozeznania tematu. Wtedy odpowiedzi przekazujemy mieszkańcom w późniejszym terminie, na przykład za pośrednictwem poczty. Umawiamy też indywidualne spotkania w magistracie. Staramy się pomóc każdemu na tyle, na ile jest to możliwe – zapewnia zastępca prezydenta miasta.

Wróć

Prześlij opinię

Na skróty

Zapisz się na newsletter