Header decorative image
Kir Żałobny

Święto książek na rudzkim rynku

Święto książek na rudzkim rynku

Książki i róże rozdawali dziś mieszkańcom Rudy Śląskiej bibliotekarze na miejskim rynku. Taki niecodzienny prezent, specjalnie dla rudzian, przygotowała Miejska Biblioteka Publiczna, która  postanowiła  wyjść do mieszkańców miasta i w ten sposób zachęcić ich do czytania. Dzięki akcji zarówno młodsi, jak i starsi rudzianie mieli okazję dowiedzieć się więcej na temat Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich.

- Bardzo podoba mi się pomysł zorganizowania takiej akcji i uważam, że jest to coś wartościowego dla mieszkańców naszego miasta. Dzięki niej dowiedziałam się, że właśnie dzisiaj obchodzony jest Światowy Dzień Książki – podkreśliła Krystyna Zalewska, jedna z uczestniczek akcji.  - Niezwykłe jest to, że to biblioteka sama przychodzi do ludzi a nie ludzie do niej, co jest bardzo oryginalne. Tutaj każdy, kto chce, może dostać zupełnie nową i interesującą lekturę, a to jest bardzo ważne w dzisiejszych czasach, kiedy  książki są bardzo drogie i nie każdego stać na taki zakup. To dla mnie bardzo miły prezent – dodała czytelniczka.

W tym roku po raz pierwszy Miejska Biblioteka Publiczna w Rudzie Śląskiej w szczególny sposób postanowiła uczcić razem z mieszkańcami miasta święto książki. Dlatego, na wzór tradycji, która wywodzi się z Katalonii, bibliotekarze wręczali rudzianom róże oraz książki. Już po kilku minutach trwania, akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem czytelników.

Rudzianie, którzy odwiedzili dziś dnia miejski rynek, zostali obdarowani czerwonymi różami oraz nowymi książkami pisarzy polskich i zagranicznych, z gatunku literatury pięknej. - Kwiatki i książki rozchodzą się jak przysłowiowe „świeże bułeczki”, a cała akcja wzbudza ogromne zainteresowanie wśród mieszkańców – stwierdziła Longina Kroker z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie Śląskiej. - Wszyscy chętnie do nas podchodzą i pytają, czy w przyszłym roku też spotka ich taka niespodzianka na rynku. Dlatego będziemy o tym pamiętać i z pewnością zorganizujemy jeszcze podobne przedsięwzięcie – dodała.

- Jestem wierną czytelniczką rudzkiej biblioteki od pięćdziesięciu trzech lat, czyli od momentu, kiedy zaczęłam chodzić do pierwszej klasy. Od tego czasu korzystam z różnych filii, a ostatnio byłam pod wrażeniem zbiorów w Centrum Inicjatyw Społecznych w Orzegowie – zachwycała się  Teresa Cekała. - Dzisiejsza akcja z kolei bardzo mnie ucieszyła, bo  nie musiałam iść do biblioteki i sama wybierać książek, tylko dosłownie książki przyszły do mnie, a dokładniej pracownicy biblioteki przynieśli je nam - mieszkańcom. Mam nadzieję, że biblioteka wymyśli jeszcze więcej takich ciekawych akcji – dodała rudzianka.

Pomysł organizacji  święta ksiązki zrodził się w Katalonii – w 1926 roku. W całej Hiszpanii Dzień Książki jest świętem oficjalnym od roku 1930, a od 1964 – we wszystkich krajach hiszpańskojęzycznych. UNESCO proklamowało to święto w roku 1995. Charakter święta powiązany jest z tradycyjnym świętem narodowym w Katalonii, gdzie 23 kwietnia wypada dzień jej patrona, czyli św. Jerzego. Według tradycji w tym dniu Katalończycy obdarowywali kobiety czerwonymi różami, mającymi symbolizować krew pokonanego przez św. Jerzego smoka. Później kobiety zaczęły odwzajemniać się mężczyznom podarunkami z książek. Data obchodów Dnia Książki została wybrana symbolicznie, ponieważ tego dnia, w roku 1616, zmarli Miguel de Cervantesi historyk peruwiański Inca Garcilaso de la Vega. 23 kwietnia to także symboliczna data śmierci angielskiego poety i dramaturga Williama Szekspira.

Wróć

Prześlij opinię

Na skróty

Zapisz się na newsletter