Header decorative image
Kir Żałobny

Pechowe 12 mln złotych

12 mln złotych, które Ruda Śląska miała otrzymać w tym roku za realizację projektu "Oczyszczalnie ścieków – Ruda Śląska" po raz kolejny źródłem problemów budżetowych miasta. Najpierw radni nie chcieli z tego powodu zmniejszyć tegorocznych dochodów miasta, a teraz Regionalna Izba Obrachunkowa z powodu tej kwoty negatywnie zaopiniowała przygotowane przez władze miasta Wieloletnią Prognozę Finansową na lata 2014 – 2044 oraz projekt budżetu na rok 2014.

Prezydent Rudy Śląskiej złożyła już na ręce przewodniczącego Rady Miasta wniosek o zwołanie  w trybie nadzwyczajnym sesji rady miasta w celu uchwalenia projektu budżetu miasta na 2014 rok i Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2014-2044. – Rada Miasta musi uchwalić budżet do końca roku. Jeśli tego nie zrobi, to wtedy działające w mieście organizacje pozarządowe nie otrzymają w styczniu pieniędzy na prowadzenie swojej działalności. Pieniędzy zabraknie również na wypłaty pensji dla pracowników miejskich jednostek organizacyjnych – podkreśla prezydent miasta.

Zastrzeżenia Składu Orzekającego Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach dotyczą lat 2015 i 2016. - Decyzja RIO jest już bezprzedmiotowa. Jeszcze na etapie prowadzonego przez Izbę postępowania dokonaliśmy odpowiednich zmian zarówno w Wieloletniej Prognozie Finansowej, jak i w projekcie budżetu – informuje prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic. Na ostatniej sesji Rady Miasta radni przyjęli już poprawioną prognozę.

- Gdybyśmy w tym roku, tak jak nam obiecano,  otrzymali 12 mln złotych w ramach refundacji, to byśmy nie mieli kłopotów z przyszłorocznym budżetem oraz Wieloletnią Prognozą Finansową – ocenia prezydent Grażyna Dziedzic. – Tych problemów nie mielibyśmy również, gdybyśmy nie musieli w ostatnich trzech latach spłacać ogromnych pieniędzy z tytułu zaciągniętych przez mojego poprzednika kredytów i pożyczek – dodaje. Tylko w 2013 roku Ruda Śląska na spłatę wszystkich kredytów i poręczeń oraz odsetek wydała w sumie 59,3 mln złotych. W przyszłym roku wyda nieco mniej, tj. 54,8 mln złotych.

W projekcie budżetu na przyszły rok władze Rudy Śląskiej, podobnie jak wszystkie samorządy w Polsce, musiały po raz pierwszy uwzględnić indywidualny wskaźnik zadłużenia. Do jego obliczenia brane są pod uwagę dane z poprzednich trzech lat oraz relacja planowanej łącznej kwoty spłat zobowiązań gminy do jej dochodów w danym roku. We wskaźniku zadłużenia bardzo ważny jest również poziom nadwyżki operacyjnej, czyli wyższe dochody bieżące (m.in. podatki, opłaty) od wydatków bieżących (m.in. wynagrodzenia i pochodne, remonty,  media itp.). Im nadwyżka ta jest wyższa, tym wskaźnik może być wyższy. Jak wiadomo Ruda Śląska planowała w tym roku nadwyżkę operacyjną na poziomie ponad 24,3 mln złotych. Niestety z powodu nowelizacji budżetu państwa przez rząd i sejm oraz z powodu spadku dochodów z PIT i CIT, a także z powodu przekazywania samorządom przez rząd coraz większej ilości zadań bez ich wystarczającego finansowania, tegoroczna nadwyżka Rudy Śląskiej będzie zdecydowanie niższa. – Wielka szkoda. Gdyby nasze dochody były zgodne z tym, co określił pod koniec ubiegłego roku rząd, to moglibyśmy liczyć na lepszy wskaźnik zadłużenia – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.

Wyliczony na podstawie wszystkich danych dopuszczalny wskaźnik zadłużenia dla Rudy Śląskiej na rok 2015 wynosi 8,28 procent, a w 2016 roku osiąga poziom 7,04 proc. Tymczasem w Wieloletniej Prognozie Finansowej dla Rudy Śląskiej wskaźniki te „wyszły” na poziomie nieco wyższym (2015 r. – 8,31 procent, a w 2016 r. – 7,72 proc.).  W związku z tym w przedłożonym w RIO projekcie Prognozy władze miasta postanowiły skorzystać z możliwości wyłączenia ze wskaźnika spłaty zobowiązań miasta spłatę rat pożyczek zaciągniętych w latach 2005 – 2010 na realizację projektu "Oczyszczalnie ścieków – Ruda Śląska". Na taki zabieg pozwalają przepisy ustawy o finansach publicznych. Dzięki niemu obniżone zostały ww. wskaźniki odpowiednio do poziomu 7,51 proc. w 2015 roku i 6,67 proc. w 2016. – Dzięki temu rozwiązaniu spełnialibyśmy wszystkie kryteria. Niestety RIO nie podzieliło naszego poglądu w tej sprawie, stąd negatywna opinia Izby – podkreśla skarbnik miasta Ewa Guziel.

Przyszłoroczne dochody Rudy Śląskiej mają osiągnąć poziom ponad 568 mln złotych. Władze miasta wydatki oszacowały na poziomie nieco ponad 586 mln złotych. Większe od dochodów wydatki mają być przeznaczone na inwestycje, w tym kontynuację budowy trasy N-S. – Spowoduje to pierwszy od trzech lat wzrost zadłużenia miasta, ale kredyt zaciągnięty na tę inwestycję spłacimy po refundacji wydatków ze środków unijnych – wyjaśnia prezydent Grażyna Dziedzic.

Wróć

Prześlij opinię

Na skróty

Zapisz się na newsletter