Parkingowy dialog
Nawet tysiąc nowych miejsc parkingowych może powstać w rudzkiej dzielnicy Halemba. Żeby one powstawały z miastem muszą współpracować w tej sprawie wszystkie spółdzielnie mieszkaniowe. – W Halembie miasto praktycznie nie posiada swoich terenów, gdzie moglibyśmy budować nowe parkingi. Tam, gdzie było to możliwe, w ostatnich 10 latach wykonaliśmy ponad 700 miejsc parkingowych. To 84 proc. wszystkich miejsc, które powstały w tym czasie w tej dzielnicy. Teraz piłeczka leży po stronie spółdzielni mieszkaniowych, które są dysponentem większości gruntów, na których mogłyby powstać parkingi – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.
Problem z parkowaniem to prawdziwa zmora Halemby. Większość mieszkańców tej dzielnicy mieszka w blokach, które tam powstały w latach 70-tych i 80-tych XX w. Były one budowane szybko, w bliskiej odległości od siebie i praktycznie bez parkingów dla samochodów. Dziś odczuwają to mieszkańcy. – Problem wraca praktycznie na każdym moim spotkaniu z mieszkańcami Halemby. Tłumaczymy, że tam, gdzie mogliśmy zrobić parkingi, zrobiliśmy. Niestety zgodnie z przepisami nie możemy budować parkingów nie na swoim gruncie – wyjaśnia prezydent Grażyna Dziedzic.
Sytuacja powtórzyła się wiosną tego roku, kiedy mieszkańcy Halemby podczas ostatniego spotkania z władzami miasta postulowali o budowę nowych miejsc parkingowych. Wtedy prezydent miasta zapowiedziała zwołanie okrągłego stołu w sprawie budowy nowych parkingów w Halembie, do którego mieli zasiąść oprócz władz miasta przedstawiciele wszystkich spółdzielni mieszkaniowych, których zasoby mieszkaniowe znajdują się w tej dzielnicy.
Dziś są pierwsze efekty tej inicjatywy. – Przeanalizowaliśmy dokładnie możliwości i wytypowaliśmy miejsca w Halembie, gdzie takie parkingi mogłyby powstać. Mogłoby to być nawet ponad tysiąc nowych miejsc parkingowych – wylicza wiceprezydent Krzysztof Mejer. Zaproponowane grunty to głównie tereny zielone lub nieużytki znajdujące się przy budynkach. – Z uwagi na specyfikę zabudowy mieszkaniowej w Halembie budowa parkingów musiałaby się odbyć kosztem zieleni. Niestety coś za coś. Oczywiście w miejscach, gdzie są wybudowane place zabaw, nikt nie będzie ich burzyć – podkreśla Krzysztof Mejer.
Z przedstawionych propozycji ok. 70 miejsc parkingowym gotowe jest wybudować miasto. To rejon ul. Międzyblokowej 1, 5 i 7 oraz przy ul. Grabowej 7-9. – To nieliczne tereny, które są w posiadaniu miasta. Dodatkowo po kilku latach starań udało nam się dojść do porozumienia z Lasami Państwowymi i będziemy mogli wykonać parking na ok. 120 miejsc przy cmentarzu komunalnym. Inwestycja ta z uwagi na wycinkę drzew wiąże się z dużymi kosztami. Chcemy, żeby na „Wszystkich Świętych” teren ten był już przynajmniej utwardzony, żeby odwiedzający cmentarz mogli już w tym miejscu zostawić samochód – wyjaśnia prezydent Grażyna Dziedzic.
Przedstawione przez władze Rudy Śląskiej propozycje zostaną teraz dokładnie przeanalizowane przez poszczególne spółdzielnie mieszkaniowe. Mają one określić, czy w miejscach tych, które są ich własnością, możliwe jest wybudowanie parkingów. Ponadto wskazać mają inne miejsca, gdzie mogłoby zostać utworzone chociaż jedno stanowisko do parkowania. - Choćby był to kawałek terenu pomiędzy dwoma drzewami, który da się wykorzystać i zagospodarować, to warto podjąć się tego trudu – przekonuje Witold Hanke, radny dzielnicy Halemba.
Jednocześnie władze miasta zadeklarowały pomoc w ewentualnych rozmowach spółdzielni mieszkaniowych z Lasami Państwowymi, gdyby te pierwsze zdecydowały się starać o dzierżawę państwowych terenów, z którymi sąsiadują w celu budowy parkingów. – Dajemy nasze wsparcie, ale impuls musi jednak iść ze strony spółdzielców – podkreśla Grażyna Dziedzic.
Przypomnijmy, że w latach 2006 – 2016 realizowany był program budowy parkingów w Halembie, zgodnie z którym miasto oraz poszczególne spółdzielnie mieszkaniowe miały utworzyć nowe miejsca parkingowe. Ostatecznie utworzono ponad 840 stanowisk parkingowych, z czego ponad 700 wykonało miasto, co daje 84 proc. całości. Udział pozostałych podmiotów wyniósł jedynie 16 proc.
Jeśli chodzi natomiast o udział własnościowy zabudowy wielorodzinnej w Halembie, to zasób mieszkaniowy należący do miasta stanowi 16 proc. ogółu, pozostałe 84 proc. to zasoby spółdzielni.