Header decorative image
Kir Żałobny

Nie tylko likwidacja

Nie tylko likwidacja

Rozwiązanie dwóch zespołów szkół ponadgimnazjalnych, otwarcie zawodowej szkoły górniczej oraz likwidacja 12 placówek nie prowadzących od lat naboru – tak w skrócie wygląda program zmian organizacyjnych w rudzkiej oświacie przyjęty przez radnych podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta. Założenia i kierunki tegoż programu zostały przedstawione przez władze miasta.

Obecnie w Rudzie Śląskiej działa 79 oświatowych jednostek budżetowych, których organem założycielskim jest Miasto Ruda Śląska. Ponad połowę z nich stanowią szkoły: 20 samodzielnych szkół podstawowych, 10 samodzielnych gimnazjów, 13 zespołów szkół oraz 3 zespoły szkół specjalnych. 29 placówek to przedszkola. Główny powód proponowanych zmian w rudzkiej oświacie jest taki sam, jak w całym kraju - gwałtowny spadek liczby uczniów. Jeszcze w roku szkolnym 2007/08 do rudzkich podstawówek uczęszczało prawie 8,5 tysiąca uczniów. Obecnie uczy się w nich o 865 uczniów mniej. Jeszcze większy spadek liczby uczniów jest w rudzkich gimnazjach. Pięć lat temu uczyło się w nich 5 150 uczniów. Obecnie zaledwie 4 201. Jednak największy spadek dotyczy szkół ponadgimnazjalnych, gdzie ubyło aż 1192 uczniów.

Zmniejszenie liczby uczniów w rudzkich placówkach oświatowych spowodowane jest nie tylko niżem demograficznym, ale również spadkiem liczby mieszkańców. Z danych przedstawionych przez wiceprezydent Annę Krzysteczko wynika, że w ciągu ostatnich 20 lat liczba mieszkańców Rudy Śląskiej spadła o 31,5 tysiąca. Średnio rocznie ubywało około 1,5 tysiąca mieszkańców.

Przewidziane do rozwiązania placówki to zespoły szkół ponadgimnazjalnych nr 3 i nr 4. W drugim z zespołów znajdują się obecnie 4 szkoły. Dwie z nich / Szkoła Policealna, Technikum Uzupełniające nr 2 / są szkołami „martwymi”, nie prowadzą już żadnego naboru. Dwie pozostałe Zasadnicza Szkoła Zawodowa nr 4 i Technikum nr 4 zostaną przeniesione do innych placówek. Do tej pory budynki obu zespołów szkół nie były wykorzystane nawet w 50 %.

Wiceprezydent miasta, Anna Krzysteczko podkreśla, że władze miasta podejmując takie działania chcą również ratować miejsca pracy dla nauczycieli. - Analiza danych dotyczących Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 wskazuje, że w nadchodzącym roku szkolnym na 21 zatrudnionych tylko 7 nauczycieli nie otrzyma w maju br. wypowiedzenia warunków pracy - informuje prezydent. Anna Krzysteczko zapewnia jednocześnie, że przeniesienie kierunków kształcenia z Technikum nr 4 do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 6 daje pracownikom realną szansę zachowania pracy na co najmniej dotychczasowych warunkach.

Budynek po rozwiązanym zespole szkół ponadgimnazjalnych nr 4 ma być przeznaczony na mieszkania komunalne. Z kolei w budynku, po drugim rozwiązanym zespole, ma powstać Oświatowe Centrum Hotelarsko-Gastronomiczne, którym będzie zarządzać Centrum Kształcenia Praktycznego i Doskonalenia Zawodowego. Takie rozwiązanie da, zdaniem władz miasta, możliwość organizacji kształcenia praktycznego i praktyk dla uczniów rudzkich szkół zawodowych.

Propozycje Miasta spotkały się w większości ze zrozumieniem i aprobatą nie tylko nauczycieli i pracowników szkół, ale również rodziców.
Miasto nie nastawia się tylko i wyłącznie na oszczędności. Dyrektorzy i pracownicy szkół widzą w proponowanych zmianach szanse na rozwój i pracę dla siebie oraz możliwości pozyskania nowych uczniów i poszerzenia oferty edukacyjnej. Proponowane zmiany pozwolą też ze spokojem realizować potrzeby rudzkiej oświaty.

Oprócz rozwiązywania i likwidowania, miasto zamierza również otwierać nowe placówki. Chodzi o zawodową szkołę górniczą, która ma powstać obok Technikum nr 3. Honorowy patronat nad szkołą objęła już prezes Kompanii Węglowej, Joanna Strzelec-Łobodzińska.
Ta największa w Unii Europejskiej spółka górnicza jest gotowa zatrudniać rocznie około 500 absolwentów rudzkich szkół ponadgimnazjalnych, kształcących młodzież w zawodach górniczych. Inicjatywa władz miasta spotkała się ze sporym zainteresowaniem mieszkańców miasta. – Choć jeszcze nie prowadzimy naboru do tej placówki, to zainteresowanie szkołą górniczą jest ogromne. Otrzymujemy w tej sprawie sporo telefonów – powiedziała wiceprezydent Anna Krzysteczko.

Wróć

Prześlij opinię

Na skróty

Zapisz się na newsletter