Nasza Mała Ojczyzna [film]
Udziałem w uroczystej mszy św. i koncercie Stanisława Sojki rudzianie świętowali 18. rocznicę oddania miasta pod opiekę św. Barbary. Ten dzień sprzyjał wspomnieniom. W ramach dzisiejszych obchodów uhonorowano także osobę, która kilka lat z oddaniem służyła mieszkańcom Nowego Bytomia. Odznakę „Kamrat Rudzki” otrzymał ks. Bernard Czernecki.
– Dzisiaj w Rudzie Śląskiej obchodzimy szczególny dzień, upamiętniający oddanie naszego miasta pod opiekę św. Barbary. To również patronka górników. Cieszmy się z tego, że mamy tak wspaniałą opiekunkę i świętujmy – zachęcała do wspólnej zabawy prezydent Grażyna Dziedzic.
Obchody zainaugurowano uroczystą mszą św., podczas której ks. prałat Krzysztof Bąk wspominał, jak ważna dla każdego człowieka jest jego Mała Ojczyzna – miasto, z którego pochodzi i do którego zawsze będzie wracał z sentymentem. – My mieszkańcy tej Małej Ojczyzny śląskiej powinniśmy przyczyniać się do jej rozkwitu, służyć miastu i sobie wzajemnie – podkreślał w homilii.
Eucharystia zwieńczona została uhonorowaniem ks. Bernarda Czerneckiego odznaką „Kamrat Rudzki”. Ks. Czernecki, wymieniany jako jeden spośród czterech kapłanów, którzy w końcu XX w. przyczynili się do zmiany oblicza Polski, przez kilka lat sprawował posługę proboszcza w nowobytomskiej parafii. Przyjmowany w nieciekawej atmosferze, w 1974 r. żegnany był ze łzami w oczach. Był dziekanem dekanatu Ruda Śląska oraz diecezjalnym duszpasterzem i organizatorem pielgrzymek kobiet do Piekar Śląskich. Po opuszczeniu Rudy Śląskiej, w burzliwych latach 80., był duchowym opiekunem i duszpasterzem górników jastrzębskich kopalń, a następnie kapelanem śląsko-dąbrowskiej Solidarności. Był także kreatorem pierwszych na Śląsku i w kraju mszy św. za Ojczyznę.
- Najdrożsi, dziękuję Wam za tak serdeczne przyjęcie – mówił ks. Czernecki. – Łza się kręci w oku, gdy wspominam osoby, z którymi przez siedem lat współpracowałem jako proboszcz tej parafii. Zawsze wracam do Rudy Śląskiej jak do siebie – dodał.
Ks. Bernarda jako proboszcza parafii w Nowym Bytomiu pamiętają jeszcze panie Helena i Weronika. – Z uśmiechem wspominamy te czasy. To były bardzo dobre lata, czas, gdy każda z nas brała ślub – wspominały.
Także koncert Stanisława Sojki, który odbył się dzisiaj na rudzkim rynku, przypadł rudziankom do gustu. – Dzisiejszy koncert bardzo mi się podoba, podobnie jak ubiegłoroczne operetki – mówiła pani Helena. – Jest miejsce na organizację tego typu imprez, tak więc chciałybyśmy, by organizowane były jak najczęściej – dodała pani Weronika.
– Dzisiejszy koncert od jakiegoś czasu widniał w moim kalendarzu, tak więc zaplanowałam wszystko tak, by zdążyć – mówiła pani Ania Starostka, uczestniczka występu. – Dobrze, że takie wydarzenie jest dostępne dla wszystkich. W przyszłości fajnie by było usłyszeć na rynku np. Bajm. Mamy wielu wspaniałych polskich wykonawców – podkreślała.
Z dzisiejszym dniem związane jest także 26. rocznica odrodzenia samorządu terytorialnego. – Żyjemy w wolnej Polsce i powinniśmy to szanować, ponieważ wolność nie jest dana wszystkim – zaznaczyła przy tej okazji prezydent Dziedzic.
Św. Barbara od ponad osiemnastu lat patronuje Rudzie Śląskiej. Jej wizerunek widnieje także na herbie miasta. Naczelną zasadą, którą kierowali się jego twórcy, było połączenie dwóch tradycji - tego, co śląskie, z tym, co rudzkie. Przedstawia on połowę złotego orła w błękitnym polu, co jest nawiązaniem do herbu województwa śląskiego; w białym polu widnieje natomiast postać św. Barbary w czerwonym płaszczu z kielichem i mieczem. Za jej postacią widać zaś wieżyczkę.