Header decorative image
Kir Żałobny

Na początek Chebzie…

Na początek Chebzie…

Planowane atrakcje kulturalne, inwestycje, problem bezpieczeństwa, a także „ustawa śmieciowa” zdominowały pierwsze z serii spotkań Grażyny Dziedzic z mieszkańcami. Na spotkanie z prezydent miasta przyszło bardzo dużo mieszkańców Chebzia.

Spotkanie władz miasta z mieszkańcami Chebzia zdominował znajdujący się w tej dzielnicy dworzec. – Cały czas pracujemy nad dokumentacją techniczną, by przygotować do wykorzystania więcej pomieszczeń i zapewnić odpowiednie zaplecze sanitarne – podkreślała Grażyna Dziedzic.

Mam nadzieję, że PKP będzie z nami owocnie współpracować i do końca roku dokumentacja będzie wykonana, a my będziemy dobrze przygotowani do wykonania kolejnych prac inwestycyjnych – mówiła prezydent miasta.

Naszym celem jest, by dworzec stał się miejscem miłego spędzania czasu – mówiła Renata Młynarczuk, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Miasta. – Na ostatnim spotkaniu najwięcej głosów poparcia zyskał pomysł, by dworzec stał się siedzibą instytucji kulturalnych i jak państwo z pewnością już wiecie, swoją działalność będą prowadzić tam Teatr Bezpański oraz Galeria Bibu. Do 23 marca młodzież, która  zaangażowała się w odnowienie obiektu, przeprowadza tam remont, ale już pod koniec tego miesiąca rozpoczną się spotkania, na które serdecznie zapraszamy wszystkich mieszkańców Rudy Śląskiej – podkreślała. – 23 i 24 marca Teatr Bezpański zaprezentuje sztukę „Pieją kury, pieją, nie mają koguta”, a na 28 marca przygotowujemy noc teatrów, w której udział wezmą choreografowie z całej Polski. Także kwiecień będzie miesiącem wydarzeń kulturalnych na dworcu, o czym będziemy na bieżąco informować – wyliczała Renata Młynarczuk.

Dużą część spotkania przeznaczono na wyjaśnianie zawiłości „ustawy śmieciowej”. – To temat nowy i trudny, ale wszyscy musimy się z nim zmierzyć – mówiła Ewa Wyciślik, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. – Ponieważ musimy spełniać standardy unijne musimy nauczyć się również segregować śmieci i wdrożyć odpowiedni system – podkreślała. Rada Miasta Ruda Śląska uchwaliła stawki na poziomie 11 złotych dla segregujących śmieci oraz 17 złotych dla śmieci niesegregowanych. – Zakładamy, że śmieci segregują wszyscy – tłumaczyła Ewa Wyciślik. – Tego wymagają od nas przepisy – podkreślała. Podczas spotkania przedstawiono kompleksową informację dotyczącą deklaracji śmieciowych, sposobu naliczania opłat, dostępności kubłów.

- Deklarację wypełnia właściciel nieruchomości, czyli właściciel domu, zarząd spółdzielni, czy wspólnoty – tłumaczyła Ewa Wyciślik. – Na posesjach typu mieszanego, gdzie mieści się np. mieszkanie i sklep, deklarację składa właściciel nieruchomości, który musi wziąć pod uwagę zarówno część zamieszkałą, jak i niezamieszkałą. Przypomnijmy, że deklaracje można pobierać ze strony internetowej, gdzie istnieją również wzory dla właścicieli różnego rodzaju nieruchomości. Dokumentację i wskazówki można również uzyskać w Biurze Obsługi Mieszkańców Urzędu Miasta.

Jest to samoopadatkowanie się, trzeba więc pamiętać o dokonaniu płatności, którą należy regulować co 2 miesiące – podkreślała Ewa Wyciślik. Mieszkańcy Chebzia wyrażali swoje obawy, że konieczna segregacja nie będzie przestrzegana przez niektórych mieszkańców, szczególnie tych, którzy mają nakaz eksmisji. – Musimy się edukować, uczyć dbać o nasze środowisko naturalne – odpowiadała Grażyna Dziedzic. – Jeśli segregacja nie będzie przeprowadzana,  to będą nakładane wyższe stawki. Musimy wszyscy pracować, żeby „ustawa śmieciowa” była dobrze wdrażana, bo przecież nikt nie chce płacić więcej. Tak więc przed nami lekcja konsekwencji i dyscypliny – podkreślała prezydent Grażyna Dziedzic.

Mieszkańcy Chebzia poruszyli również problem psich odchodów. – W naszej dzielnicy nie ma bezpańskich psów – mówiła jedna z mieszkanek. – A niestety, mało ludzi sprząta po swoim pupilu. Często nie mogę otworzyć okna – skarżyła się. Naczelnik Renata Młynarczuk informowała o planowanej kampanii edukacyjnej, zachęcającej do sprzątania po czworonożnych przyjaciołach. – Już niedługo pojawią się na trawnikach specjalne oznakowania psich odchodów. Może jak zobaczymy, ile ich zostaje na rudzkich zieleńcach, nieodpowiedzialni właściciele zrozumieją, że są zobowiązani do sprzątania po swoim psie – mówiła. - Torby na psie odchody są cały czas dostępne w siedzibie urzędu i poszczególnych spółdzielni mieszkaniowych – przypomniała prezydent miasta.

Tak jak podczas poprzedniego spotkania mieszkańcy wyrażali swoje niezadowolenie poziomem bezpieczeństwa w dzielnicy. Skarżono się na małą liczbę patroli straży miejskiej i brak odpowiedniej reakcji ze strony policji. – Postaramy się, żeby liczba patroli wzrastała – mówił Krzysztof Piekarz, komendant rudzkiej Straży Miejskiej. – Zachęcam do kontaktu z nowym dzielnicowym. Jestem pewny, że planowana instalacja monitoringu  skróci czas reakcji strażników i pozwoli nam zapanować nad aktami wandalizmu, na które skarżą się mieszkańcy – zapewniał.

Wróć

Prześlij opinię

Na skróty

Zapisz się na newsletter