Miasto w Mieście
Nie mogą wyjść do miasta, bo już nie mają tyle siły, dlatego miasto przyszło do nich. Od dziś podopieczni Domu Pomocy Społecznej „Senior” spacerując korytarzami swojego ośrodka będą mogli oglądać najciekawsze miejsca Rudy Śląskiej. W placówce została otwarta stała wystawa fotografii, które przybliżają mieszkańcom DPS ich małą ojczyznę.
- Miasto w Mieście, czy też Dom w Domu lub raczej w Mieście Dom. Niezależnie od nazwy tej wystawy ważne jest z czym nam się słowo Dom kojarzy – podkreślił podczas otwarcia ekspozycji dyrektor DPS Senior, Rafał Szpak. - Każdy człowiek w swoim życiu poszukuje przystani, w której będzie się czuł bezpiecznie. W tym miejscu zakłada rodzinę, buduje dom. Tam też zapuszcza korzenie. Jest to miejsce, do którego wraca, aby nabrać sił - dodał.
Dom Pomocy Społecznej „Senior” przy ul. Puszkina 7 w dzielnicy Orzegów jest Miastem w Mieście dla 150 osób. Mieszkają w nim przede wszystkim rudzianie, których średnia wieku wynosi ok. 75 lat. Mieszkańcy tego miejsca znaleźli tam swój bezpieczny świat, przyjaciół i życzliwe osoby, na które zawsze mogą liczyć. Tutaj dzielnie stawiają czoła chorobie, niedołęstwu, czasem braku rodziny, ale stają się także członkami małej społeczności, w której nie brak powodów do radości i świętowania. W lipcu będzie kolejna okazja do wyjątkowej uroczystości – jedna z mieszkanek „Seniora” będzie obchodziła setną rocznicę urodzin.
- Z każdą osobą, która znajduje swój Dom w Seniorze przychodzi wyjątkowa historia życia człowieka. Każda z osób jest jak „skarbnica wiedzy niespisanej” o tym co było i o tym co dla wielu jest tylko zapomnianym skrawkiem historii - podkreśla dyrektor Szpak. Takich ludzi warto odwiedzać, a miasto nie może o nich zapominać . To dlatego postanowiono przenieść obrazy z różnych dzielnic Rudy Śląskiej na poszczególne korytarze budynku. - DPS „Senior” ma dokładnie 11 korytarzy, tyle ile Ruda Śląska ma dzielnic, naturalnie więc zrodził się pomysł, żeby fotografie rudzkich dzielnic zostały wyeksponowane przy pokojach domowników „Seniora”. Teraz mogą patrzeć na miejsca, w których kiedyś mieszkali – mówiła pomysłodawczyni przedsięwzięcia Grażyna Janduła – Jonda, była dyrektor „Seniora”, a obecnie sekretarz miasta. Dla mieszkańców Domu to okazja, aby popatrzeć na nowe oblicza niektórych miejsc lub powspominać historie, które wywołują pamiętane przez nich miejsca.
Realizacja przedsięwzięcia była możliwa dzięki finansowemu zaangażowaniu Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Rudzie Śląskiej. - W DPS „Senior” jesteśmy obecni od 8 lat – dostarczamy ciepło, wykonaliśmy ważny projekt podłączenia obiektu do ciepła systemowego miasta, co przekłada się na duże oszczędności wynikające ze zmiany wytwarzania i dostawy energii, która uprzednio była realizowana z kotłowni olejowej. W miarę możliwości staramy się wspomagać DPS, aby mieszkańcom żyło się coraz lepiej. Z reguły nie eksponujemy swego udziału, ale PEC obchodzi 40-lecie swojego istnienia, co jest dla nas okazją pochwalenia się również bardziej dobroczynnym aspektem naszych działań – powiedział prezes zarządu Marek Nowak.
