Header decorative image
Kir Żałobny

Ludowo na Ficinusie

Ludowo na Ficinusie

 

Rudzki strój ludowy będzie tematem listopadowego spotkania z cyklu „Twórczy piątek na Ficinusie”. O tym, w co dawniej ubierali się rudzianie, opowiedzą Barbara i Adam Podgórscy oraz Anna Stempnik, którzy wydali właśnie publikację na ten temat. Prelekcja odbędzie się 27 listopada br. o godz. 17.00 w salce parafialnej kościoła ewangelickiego w Wirku. Spotkaniu towarzyszyć będzie wystawa filatelistyczna „Rudzkie kościoły  w filatelistyce”.

Bardzo lokalnie zapowiada się przedostatnie w tym roku spotkanie z cyklu „Twórczy piątek na Ficinusie”. W trakcie wykładu Barbary i Adama Podgórskich oraz Anny Stempnik będzie można dowiedzieć się, które elementy rudzkiego stroju ludowego były odmienne od ogólnego wzorca, jaki na Śląsku stanowił strój rozbarski. Na ten temat prelegenci wydali w ostatnim czasie książkę.

- Sporządziliśmy publikację niewielką, ale na swój sposób unikatową i szczególną, poświęconą bowiem śląskiemu strojowi ludowemu z obszaru Rudy w dzisiejszej Rudzie Śląskiej – mówi Adam Podgórski. - Staraliśmy się zawrzeć w książce garść spostrzeżeń, które być może skłonią kiedyś specjalistów do głębszych studiów nad problematyką, którą zarysowaliśmy. Naszym zamierzeniem jest to, aby stroje ludowe jak najdłużej i najpełniej przetrwały w sferze wskrzeszanych obyczajów i świąt, w naszej świadomości i w emocjach, które – kto wie – mogą stać się podglebiem współczesnego, zindywidualizowanego stroju odświętnego mieszkańców naszego miasta – dodaje współautor książki. Spotkaniu towarzyszyć będzie wystawa przygotowana przez rudzki oddział Polskiego Związku Filatelistycznego pt. „Rudzkie kościoły w filatelistyce”.

Ostatnie w tym roku - grudniowe - spotkanie zaplanowano na 18 grudnia br. na godz.  18:00. W tym dniu w ramach cyklu odbędzie się koncert kolęd w wykonaniu Claudii i Kasi Chwołka. – Gościliśmy już te wykonawczynie w Rudzie Śląskiej podczas powitania lata przy piekaroku. Tym razem wysłuchamy tradycyjnych i autorskich kolęd w ich wykonaniu – zapowiada Krzysztof Piecha, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Miasta UM.

Cykliczne spotkania przy ul. Kubiny to inicjatywa miasta, biblioteki miejskiej i parafii ewangelickiej. Dotyczy ona promocji Kolonii Robotniczej „Ficinus” oraz szeroko pojętych tradycji śląskich. W każdy ostatni piątek miesiąca przy kawie i kołoczu jest możliwość uczestniczenia w ciekawych spotkaniach na różnorodne tematy.

Twórcze piątki odbywają się w salkach parafii ewangelickiej w Wirku. - Dzięki gościnności ks. proboszcza Marcina Brzóski możemy spotykać się w tym charakterystycznym dla miasta miejscu – mówi Krzysztof Piecha, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Miasta. – To historyczna perełka Rudy Śląskiej, którą każdy rudzianin powinien poznać, stąd pomysł cyklicznych spotkań na Ficinusie – podkreśla. Przed lub po każdym spotkaniu jest możliwość zwiedzania Ficinusa z przewodnikiem, po wcześniejszym zgłoszeniu.

Kolonia Ficinus to historyczne osiedle robotnicze znajdujące się przy ul. Kubiny w Rudzie Śląskiej - Wirku. Osiedle to powstało w 1867 roku dla pracowników kopalni Gottessegen (obecnie kopalnia Pokój). Właścicielami kopalni byli przemysłowcy z rodu Donnersmarcków, którzy byli również fundatorami osiedla. Kolonia składa się z szesnastu domów i stanowi jeden z najstarszych zachowanych zespołów budownictwa patronackiego na Górnym Śląsku. Nazwano ją tak na cześć ważnego urzędnika górniczego, który był odpowiedzialny za jej budowę. Budynki Ficinusa w niczym nie przypominają typowych ceglanych śląskich familoków. Niezwykłość kolonii polega na użyciu jako budulca naturalnego piaskowca, pozyskiwanego z okolicznych kamieniołomów. W każdym budynku znajdowały się cztery mieszkania, a w nich: przedsionek, kuchnia i mały pokój. Ficinus miał charakter kolonii wiejsko - przemysłowej. Mieszkali w niej „górniko-rolnicy”, którzy na co dzień fedrowali węgiel, a w wolnym czasie uprawiali pola, znajdujące się za budynkami mieszkalnymi.

Wróć

Prześlij opinię

Na skróty

Zapisz się na newsletter