Dziyń slonski godki na Ficinusie
Barbara Politaj, Urszula Pilny, Bernard Śmigała i Bronisław Wątroba będą gośćmi lutowego spotkania z cyklu „Twórczy piątek na Ficinusie”. To rudzcy poeci, których łączy umiłowanie śląskiej mowy. 24 lutego /piątek/ będzie można posłuchać autorskich wierszy, limeryków i fraszek po śląsku. Nie zabraknie też szpasek z Ficinusa i wireckich wspominek.
24 lutego o godz. 17:00 w salce parafialnej kościoła ewangelickiego przy ul. Kubiny rozpocznie się wieczór ze śląską poezją. - Zapraszam na spotkanie z wyjątkowymi rudzianami, dzięki którym historie z naszych podwórek nie będą zapomniane – mówi Krzysztof Piecha, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Miasta. Każda z tych osób ma w swoim dorobku wiersze, limeryki i fraszki po śląsku. Są laureatami licznych konkursów poetyckich i literackich. - Wyrażają emocje ludzi żyjących i mieszkających na Śląsku. To awangarda osób tworzących nową lirykę śląską –mówi Krystian Gałuszka, poeta, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie Śląskiej. Spotkanie poprowadzi Bronisław Wątroba, rudzki kolekcjoner, animator śląskiej kultury, literat i miłośnik śląskiej mowy.
Cykl „Twórczy piątek na Ficinusie” to inicjatywa miasta, biblioteki miejskiej i parafii ewangelickiej. Ma ona na celu promocję kolonii robotniczej Ficinus przy ul. Kubiny oraz szeroko pojętych tradycji śląskich. „Twórcze piątki” odbywają się w salkach parafii ewangelickiej w Wirku lub w tamtejszym kościele. - Dzięki gościnności ks. proboszcza Marcina Brzóski możemy spotykać się w tym charakterystycznym dla miasta miejscu – mówi Krzysztof Piecha, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Miasta. – To historyczna perełka Rudy Śląskiej, którą każdy rudzianin powinien poznać, stąd pomysł cyklicznych spotkań na Ficinusie – podkreśla. Przed lub po każdym spotkaniu jest możliwość zwiedzania kolonii z przewodnikiem, po wcześniejszym zgłoszeniu.
Kolonia Ficinus to historyczne osiedle robotnicze znajdujące się przy ul. Kubiny w Rudzie Śląskiej - Wirku. Od 2006 roku wpisane jest na Szlak Zabytków Techniki Województwa Śląskiego. Osiedle to powstało w 1867 roku dla pracowników kopalni Gottessegen (obecnie kopalnia Pokój). Właścicielami kopalni byli przemysłowcy z rodu Donnersmarcków, którzy byli również fundatorami osiedla. Kolonia składa się z szesnastu domów i stanowi jeden z najstarszych zachowanych zespołów budownictwa patronackiego na Górnym Śląsku. Nazwano ją tak na cześć ważnego urzędnika górniczego, który był odpowiedzialny za jej budowę. Budynki Ficinusa w niczym nie przypominają typowych ceglanych śląskich familoków. Niezwykłość kolonii polega na użyciu jako budulca naturalnego piaskowca, pozyskiwanego z okolicznych kamieniołomów. W każdym budynku znajdowały się cztery mieszkania, a w nich: przedsionek, kuchnia i mały pokój. Ficinus miał charakter kolonii wiejsko - przemysłowej. Mieszkali w niej „górniko-rolnicy”, którzy na co dzień fedrowali węgiel, a w wolnym czasie uprawiali pola, znajdujące się za budynkami mieszkalnymi.