Dzień Strażaka 2013
Dziś w południe na placu Jana Pawła II przed urzędem miasta odbyły się obchody Dnia Strażaka. Podczas uroczystości miał miejsce okolicznościowy apel połączony z wręczeniem odznaczeń i nominacji na wyższe stopnie służbowe oraz nagród Prezydenta Miasta Ruda Śląska.
- Strażak to synonim męstwa, odwagi i ciągłej gotowości do ratowania życia i niesienia pomocy – mówiła Grażyna Dziedzic. – Dzień Strażaka to okazja, by podziękować wszystkim strażakom za ich oddanie i zaangażowanie w wykonywanie jakże trudnych obowiązków. To moment, kiedy możemy podkreślić nasze zaufanie i wiarę, że kiedy jedzie czerwony, strażacki wóz z pewnością dotrze z pomocą do potrzebujących – podkreśliła prezydent miasta. Podczas uroczystości rudzcy strażacy otrzymali skokochron wraz z osprzętem. Pomoże on w ewakuacji ludzi z miejsc zagrożenia, w szczególności z wyższych kondygnacji. Maksymalna wysokość, z której można oddać skok wynosi 16m. Czas napełniania stelaża skokochronu wynosi od 30-50 s, a jego koszt to 20 tys. złotych.
W Rudzie Śląskiej działają 2 jednostki Ratowniczo-Gaśnicze Państwowej Straży Pożarnej – w Wirku i Orzegowie, w których zatrudnionych jest 100 osób, w tym 97 strażaków. Każdego dnia, przez 24 godziny, nad bezpieczeństwem miasta czuwa 18 strażaków. W ubiegłym roku strażacy w Rudzie Śląskiej wyjeżdżali do zdarzeń 1311 razy z czego 751 zdarzeń stanowiły pożary, 507 miejscowe zagrożenia, a 53 alarmy fałszywe. – Najczęściej strażacy są wzywani do pożarów obiektów mieszkalnych, czy środków transportu – mówi st. kpt. Klaudiusz Cop, rzecznik prasowy rudzkiej Straży Pożarnej. – Znaczną ilość pożarów odnotowuje się w okresie wiosennym podczas bezmyślnego wypalania traw i nieużytków. Trzeba pamiętać, że ogień to żywioł. Czasem ludziom wydaje się, że mają go pod kontrolą, a chwilę później nie są w stanie nad nim zapanować i do akcji musi wkroczyć Straż Pożarna. W niektórych wypadkach konieczne są nawet prace rozbiórkowe lub wyburzeniowe pozwalające skutecznie zakończyć akcję – dodaje.
W tym roku strażacy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej brali już udział w 500 akcjach ratowniczo-gaśniczych, w tym gasili 298 pożarów. Warto jednak podkreślić, że strażacy są wzywani także do innych zdarzeń, np. pompowania wody, prac na wysokościach, takich jak usuwanie sopli, blach, odpadających gzymsów, usuwania gniazd szerszeni czy os, usuwania powalonych drzew, pomiaru zawartości gazów toksycznych, a także udzielania pierwszej pomocy, czy transportu rannych. Ten szeroki zakres potrzeb wymaga zaangażowania tysięcy zastępów. – Od kilku lat poziom zaangażowania zastępów i ratowników PSP utrzymuje się na podobnym poziomie – mówi Klaudiusz Cop. – W ciągu 2012 roku musieliśmy zaangażować do akcji 8570. strażaków.
1 lipca 1992 roku mocą ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 roku o Państwowej Straży Pożarnej powołano Państwową Straż Pożarną jako zawodową, umundurowaną i wyposażoną w specjalistyczny sprzęt formację, przeznaczoną do walki z pożarami, klęskami żywiołowymi i innymi miejscowymi zagrożeniami. Na dzień dzisiejszy służbę w Państwowej Straży Pożarnej pełni około 30 tysięcy strażaków. W 2012 roku strażacy Państwowej Straży Pożarnej w całej Polsce wyjeżdżali do zdarzeń łącznie 439 332 razy, z czego 183 888 zdarzeń stanowiły pożary 236 759 miejscowe zagrożenia
i 18 685 alarmy fałszywe.