Działkowcy mają swój głos

- „Opłata śmieciowa” może być przez was różnicowana w zależności od pory roku. Musicie tylko odpowiednio wcześniej zmienić deklarację śmieciową – mówiła dziś do działkowców Grażyna Dziedzic.  Niuanse „ustawy śmieciowej” oraz obawy związane z wejściem w życie nowych przepisów były tematem spotkania prezydent Rudy Śląskiej z prezesami rodzinnych ogródków działkowych. Dodatkowym owocem spotkania jest pomysł powołania specjalnego zespołu, który zajmie się sytuacją prawną po zapowiadanej zmianie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.

Wchodzące z życie nowe przepisy ustawy śmieciowej nie ominą działkowców. Do tej pory zarządcy ogrodów działkowych podpisywali umowy z wybraną firmą obierającą śmieci i to z nią bezpośrednio się rozliczali. Od 1 lipca ulegnie to zmianie i podobnie jak w przypadku innych nieruchomości niezamieszkałych w mieście odpady komunalne tam wytwarzane staną się własnością miasta. Zgodnie z przyjętymi w Rudzie Śląskiej stawkami opłat za gospodarowanie odpadów komunalnych, opłata za odbiór odpadów z ogrodów działkowych pobierana będzie od pojemności pojemnika na te odpady.

I właśnie te zmiany budziły największe wątpliwości zarządców rodzinnych ogrodów działkowych, z którymi spotkała się dziś prezydent Grażyna Dziedzic. Pierwsza z obaw działkowców dotyczyła tego, czy w związku z nowym sposobem naliczania opłaty za odbiór śmieci drastycznie zwiększą się koszty, które będą ponosić działkowcy. – Zdajemy sobie sprawę, że nowe przepisy zostały narzucone z góry, ale obawiamy się, że będziemy tą grupą społeczną, która najbardziej odczuje skutki tej ustawy – mówili działkowcy.

Prezydent uspokajając dzialkowcow wytłumaczyła, że wcale tak nie musi być. – Istotne jest przeanalizowanie tego, ile odpadów wytworzą państwa ogrody działkowe. Jeżeli zadeklarują Państwo, że ilość tych odpadów będzie na poziomie ubiegłorocznym oraz dobiorą odpowiedni do tej ilości odpadów pojemnik, to jestem przekonana, że koszty które poniesiecie nie będą się aż tak znacznie różniły od dotychczasowych – podkreślała prezydent Grażyna Dziedzic.

Zgodnie z regulaminem czystości pojemniki z odpadami zmieszanymi z ogrodów działkowych odbierane będą 2 razy w miesiącu. Natomiast pojemniki na odpady posegregowane/szkło, plastik, biomasa, papier/ raz w miesiącu. Co ważne, wszystkie pojemniki na śmieci działkowcy otrzymają w ramach jednej opłaty. – Instalacja dodatkowych pojemników na odpady segregowane spowoduje, że do pojemnika na odpady zmieszane automatycznie trafi mniej śmieci.  W ten sposób pojemnik ten może mieć mniejszą pojemność, niż dotychczas wykorzystywany – tłumaczy Katarzyna Kuberek z Wydziału Gospodarki komunalnej i Ochrony Środowiska.

Kolejną informacją, która pozytywnie została odebrana przez działkowców jest możliwość nieponoszenia kosztów związanych z wywozem odpadów przez czas, kiedy działkowcy nie wykorzystują swoich ogrodów. Chodzi tu o miesiące zimowe, kiedy to z wiadomych względów nie są  wytwarzane żadne odpady komunalne. – Ustawa umożliwia w czasie roku kalendarzowego zmianę zadeklarowanej wcześniej ilości odbieranych odpadów komunalnych. W ten sposób przed sezonem zimowym w terminie do 14 dni przed planowaną zmianą zarządcy nieruchomości mogą złożyć nową deklarację śmieciową, w której ujmą brak potrzeby instalacji pojemnika – wyjaśnia Katarzyna Kuberek.

Dzięki tej możliwości przez okres zimowy zarządcy nieruchomości nie będą musieli ponosić kosztów związanych z wywozem odpadów. Jednocześnie muszą jednak pamiętać, że w przypadku wytworzenia w tym czasie jakichś odpadów firma odpowiadająca za wywóz śmieci nie przyjedzie po ich odbiór. Przed końcem zimy zarządcy ogródków działkowych pamiętać muszą o ponownym złożeniu deklaracji, w których ujęte zostaną ilości śmieci wytwarzanych na terenach działkowych w okresie wiosenno-letnim. Podobnie powinni też postąpić przed jesienią.

Na dzisiejszym spotkaniu działkowcy wyrazili też obawy dotyczące zmiany ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Przypomnijmy, że w styczniu 2014 r. mają przestać obowiązywać przepisy, które na początku lipca ubiegłego roku zakwestionował Trybunał Konstytucyjny, sejm nie uchwalił zaś jeszcze nowych przepisów. Krótko mówiąc działkowcy nie wiedzą „na czym stoją”. Sytuację uspokoiła prezydent Grażyna Dziedzic, która zadeklarowała powołanie specjalnego zespołu, który zajmie się sytuacją prawną ogrodów działkowych po zapowiadanych zmianach przepisów.