Drudzy w Polsce
Ruda Śląska na drugim miejscu w kraju wśród miast na prawach powiatu w pozyskiwaniu środków unijnych. Dziś w Jarocinie prezydent Grażyna Dziedzic odebrała nagrodę „Rzeczpospolitej”, która jak co roku ogłasza ranking samorządów. W zestawieniu, w którym oceniana była umiejętność sięgania po pieniądze europejskie, miasto ustąpiło pola jedynie Rybnikowi. W porównaniu do ubiegłego roku w rankingu tym miasto awansowało o 15 pozycji, a w ciągu dwóch lat aż o 46 miejsc. „Rzeczpospolita” przygotowała także szerszy ranking, w którym pod lupę brano również inne obszary funkcjonowania samorządów. Tu rudzki samorząd uplasował się na 31. pozycji, odnotowując awans o 3 lokaty. Pełne wyniki rankingów ukażą się w jutrzejszym wydaniu dziennika.
- Zostaliśmy docenieni za ciężką i długotrwałą pracę. Dziś zbieramy owoce tego, że w poprzednich latach solidnie przygotowaliśmy się na aktualną unijną perspektywę finansową. Wszyscy, którzy mają na co dzień choć trochę do czynienia z pozyskiwaniem środków zewnętrznych, dobrze wiedzą, że uzyskanie dofinansowania nie jest takie proste, bo zawsze trzeba mieć zabezpieczony wkład własny na realizację poszczególnych zadań. Ten trud się opłacił i dziś Ruda Śląska przoduje w rankingach dotacji europejskich - podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic. - Oczywiście rankingi nie są najważniejsze, bo istotniejsze jest to, jak te środki zostaną spożytkowane. Wierzę, że dzięki nim dalej będziemy zmieniać Rudę Śląską na lepsze – dodaje.
Okazuje się, że od początku perspektywy finansowej na lata 2014 – 2020 Ruda Śląska z funduszy zewnętrznych pozyskała już ponad 300 mln zł na realizację 38 projektów, dodatkowo na ocenę czeka aktualnie 18 wniosków na łączną kwotę ok. 54 mln zł. Autorzy rankingu przy tworzeniu zestawienia pod uwagę brali jednak ubiegły rok, a dokładnie dochody budżetowe ze środków unijnych oraz liczbę umów o dofinansowanie zawartych w 2016 r.
Tu miasto ma się czym pochwalić, bowiem budżet Rudy Śląskiej w 2016 r. z tytułu dofinansowań unijnych zasiliła kwota ponad 44,7 mln zł. Okazuje się, ze żadna inna gmina w województwie śląskim nie osiągnęła w tej kategorii większych dochodów. - Mowa tu o pieniądzach, które fizycznie zasiliły budżet miasta, a nie o środkach, które nam przyznano w zeszłorocznych konkursach, bo te dopiero będą wpływać do miejskiego budżetu w formie transz w momencie realizacji poszczególnych zadań - tłumaczy wiceprezydent Michał Pierończyk. - Kwota przyznanych nam w 2016 roku funduszy jest zresztą dużo wyższa, bo w wyniku rozstrzygnięcia poszczególnych naborów na dotacje pozyskaliśmy aż 150 mln zł – dodaje.
Najwyższa dotacja, która trafiła na konto miasta w zeszłym roku, to środki na budowę trasy N-S na odcinku od ul. 1 Maja do ul. Bukowej wraz z budową drogi od ul. Bukowej do ul. ks. Niedzieli. Było to blisko 33 mln zł. Pozostałe środki w głównej mierze również związane były z inwestycjami drogowymi, m.in. przebudową ul. Tunkla i budową mostu przy ul. Poniatowskiego.
Warto w tym miejscu dodać, że również tegoroczny budżet miasta jest nakierowany na środki unijne. Do budżetu wpłynęło już ok 19 mln zł. Są to głównie środki za realizowany aktualnie
w mieście odcinek trasy N-S. Do końca roku miasto spodziewa się jeszcze kolejnych dochodów ze środków europejskich. – Wszystko uzależnione jest od tego, kiedy zostaną rozpatrzone złożone przez nas wnioski o płatność w urzędzie marszałkowskim. Niestety, takie są procedury, a dodatkowo z uwagi na intensyfikację unijnych konkursów służby zajmują się licznymi wnioskami wielu innych gmin – tłumaczy Ewa Guziel, skarbnik miasta.
W „unijnym” rankingu „Rzeczpospolitej” Ruda Śląska zdystansowała prawie wszystkie inne miasta na prawach powiatu. Przed nią znalazł się jedynie Rybnik. Trzecie miejsce przypadło Opolu. Ranking ten to część większego rankingu samorządów przygotowanego przez dziennikarzy „Rzeczpospolitej”, który, jak podkreślają, ma na celu wskazać te miasta, które uzyskują najlepsze wyniki pod względem zrównoważonego rozwoju. A pod ocenę brane były różne obszary funkcjonowania samorządów, takie jak: umiejętność pozyskiwania dochodów, polityka wydatkowa, dyscyplina budżetowa, zwiększanie udziału obywateli w decydowaniu o mieście, edukacja, wspieranie rynku pracy i przedsiębiorczości.
W zestawieniu tym Ruda Śląska zajęła 31. miejsce - to awans o 3 lokaty. Dwa lata temu rudzki samorząd zajął 52. miejsce. - Porównując aktualne i wcześniejsze zestawienia widać, że wpływ na coraz lepsza ocenę Rudy Śląskiej ma dobra sytuacja finansowa miasta. Potwierdzeniem tego są rosnące z roku na rok dochody i wydatki budżetowe oraz środki, które przeznaczamy na inwestycje – ocenia Grażyna Dziedzic.