Bezdomni mogą liczyć na pomoc

Rudzkie noclegownie gotowe na pomoc bezdomnym. Oprócz schronienia osoby bez dachu nad głową mogą liczyć na ciepłe posiłki, pomoc materialną oraz wsparcie pracowników socjalnych. W akcję pomocy bezdomnym włączyła się również rudzka Straż Miejska, która prowadzi kontrole miejsc, gdzie zazwyczaj przebywają. Od nowego roku pomocą bezdomnym w Rudzie Śląskiej będzie zajmowała się nowa jednostka budżetowa – Noclegownie Miejskie.
Noclegownie Miejskie przejmią noclegownię dla kobiet, która została oddana do użytku we wrześniu tego roku oraz noclegownię dla mężczyzn, która funkcjonuje w mieście od 1998 roku. Placówka będzie działała w trzech lokalizacjach. Noclegownia dla kobiet znajduje się przy ul. Hallera 61A, dla mężczyzn – przy ul. Tołstoja 11, natomiast dyrekcja będzie się znajdować przy ul. Bujoczka 12. W noclegowniach udzielane jest schronienie, udostępnione są urządzenia do higieny osobistej, prowadzone są również działania na rzecz wychodzenia z bezdomności, w tym prowadzenie poradnictwa. – Są to zadania własne gminy o charakterze obowiązkowym, które wynikają z ustawy o pomocy społecznej – tłumaczy prezydent Grażyna Dziedzic. Do tej pory schronienia bezdomnym mężczyznom udzielała Izba Wytrzeźwień, która także jest jednostką budżetową. Jednak praktyka polegająca na prowadzeniu noclegowni przez Izbę Wytrzeźwień została niedawno zakwestionowana. Przepis ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi określa zamknięty katalog zadań Izby Wytrzeźwień, który nie obejmuje zadań z zakresu pomocy społecznej. – Zmiana struktury i podstaw prawnych nie wpłynie na realizację zadań skierowanych do osób bezdomnych, wręcz przeciwnie, standardy pomocy wzrosną – zapewnia prezydent Dziedzic. Na budżet nowej placówki będą się składać częściowo środki finansowe z Izby Wytrzeźwień, a częściowo ze środków Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, w którym planowana jest w związku z tym reorganizacja.
Z noclegowni korzysta się na podstawie regulaminu między godziną 16.00 a 7.00, z tym, że w szczególnie trudnych warunkach atmosferycznych godziny te mogą ulec wydłużeniu. Noclegownia przy ul. Tołstoja dysponuje 45 miejscami noclegowymi, natomiast noclegownia dla kobiet będzie mogła od stycznia przyjąć 8 osób. Już teraz natomiast kobiety w potrzebie mogą korzystać z całodobowej placówki Dom PCK Centrum Interwencji Kryzysowej przy ul. Przy Kolei. Z ośrodka może korzystać jednocześnie 18 osób (kobiet i dzieci). - Osoby bezdomne, które szukają schronienia, mogą zgłosić się bezpośrednio do noclegowni lub do siedziby Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. W obu przypadkach pracownik socjalny przeprowadzi z nimi wywiad, po którym otrzymają wymagane skierowanie - tłumaczy Karina Kaczyńska, zastępca dyrektora MOPS w Rudzie Śląskiej.
W 2014 roku do Noclegowni dla mężczyzn zgłosiło się 232 mężczyzn. Do końca trzeciego kwartału tego roku – 184. Średnio w noclegowni przebywa dziennie ok. 30 osób. – Nie ma takiej możliwości, żeby osoba bezdomna nie została przyjęta do noclegowni – mówi Wojciech Koźlik, dyrektor Izby Wytrzeźwień w Rudzie Śląskiej. – Jeśli osoba bezdomna nie korzysta z noclegowni jest to jej wybór. Miasto zapewnia wystarczającą ilość miejsc dla osób, które chcą skorzystać z tej placówki. Większość osób, które nie decydują się na schronienie w noclegowni robi to ze względu na nie dostosowanie się do regulaminu placówki, który wymaga trzeźwości. Osoby bezdomne, będące pod wpływem alkoholu, kiedy występuje zagrożenie ich zdrowia lub życia, dowożone są przez służby porządkowe do Izby Wytrzeźwień – podkreśla.
Warto dodać, że z osobami bezdomnymi, objętymi pomocą Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rudzie Śląskiej, prowadzona jest praca socjalna, m.in. poprzez realizację Indywidualnego Programu Wychodzenia z Bezdomności. Program ten ma na celu wsparcie osoby bezdomnej w rozwiązywaniu jej problemów życiowych, w szczególności rodzinnych i mieszkaniowych oraz pomocy w uzyskaniu zatrudnienia. W pierwszym półroczu tego roku dzięki współpracy z MOPS usamodzielniło się 10 osób.
W mieście realizowane są też inne projekty, które służą osobom bezdomnym. W podpiwniczeniu probostwa parafii św. Andrzeja Boboli w dzielnicy Wirek prowadzone są prace nad stworzeniem „Domu Ubogich”. Projekt zakłada budowę m.in. dwóch łazienek, kuchni, sali komputerowej, większej sali spotkań, a także pomieszczenia biurowego, w którym osoby potrzebujące mogłyby również porozmawiać z psychologiem. Już teraz z parafią związana jest ścisła grupa około 40 osób ubogich oraz bezdomnych. Od roku przy probostwie, trzy razy w tygodniu, rozdawany jest chleb przywożony z pobliskich piekarni. – Rudzianie znani są ze swojej wrażliwości na potrzeby osób w trudnej sytuacji – mówi Grażyna Dziedzic. – Myślę, że nowa placówka będzie jeszcze sprawniej realizowała zadanie zapewnienia schronienia bezdomnym oraz niesienia pomocy w procesie wychodzenia z bezdomności. Z pewnością wszystkie inicjatywy realizowane w tym zakresie będą wspierane przez naszą lokalną społeczność – mówi prezydent miasta.