Header decorative image
Kir Żałobny

25-lecie rudzkiej Straży Miejskiej

25-lecie rudzkiej Straży Miejskiej

Rudzka Straż Miejska ma już 25 lat. Dziś w Rudzie Śląskiej odbyły się uroczystości jubileuszowe. W skali roku funkcjonariusze podejmują około 30 tysięcy interwencji. Wg statystyk to ponad 80 dziennie. – Te liczby najlepiej świadczą o zasadności funkcjonowania Straży Miejskiej oraz efektywności działań rudzkich funkcjonariuszy – zauważa prezydent Grażyna Dziedzic. Obecnie w formacji pracuje 75 strażników, 3 osoby cywilne oraz 5 stażystów.

Cieszę się, że mogę być w tym dniu z państwem i osobiście podziękować za wasze zaangażowanie i oddanie służbie mieszkańcom Rudy Śląskiej – mówił podczas uroczystości jubileuszowej wiceprezydent Krzysztof Mejer. – Wyniki państwa pracy są naprawdę zadowalające – zauważył.

Najwięcej interwencji, które podejmują rudzcy strażnicy, dotyczy wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji. Tylko w zeszłym roku było ich ok. 4 tys. Ponad 2 tys. razy Straż Miejska była wzywana do przypadków związanych z osobami nietrzeźwymi, a ok. 1800 razy do wykroczeń przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu. – Zdarzają się również bardziej „zabawne” interwencje – zauważa Krzysztof Piekarz, komendant Straży Miejskiej. – W Bielszowicach rodzina łabędzi cyklicznie urządzała sobie przechadzki po głównych ulicach dzielnicy pomiędzy dwoma stawami. Strażnicy eskortowali zwierzęta, by zapewnić zarówno im, jak i kierowcom bezpieczeństwo – dodaje. 

Oprócz codziennych interwencji rudzka SM organizuje szereg akcji, w ramach których niesiona jest pomoc mieszkańcom, a także działań na rzecz wzrostu świadomości niebezpieczeństw. – Jako jedni z pierwszych w kraju zorganizowaliśmy akcję odpalania samochodów w zimie czy „Mandat zaufania”, czyli kontrolę „dzikich” kąpielisk – wymienia komendant Krzysztof Piekarz. – Regularnie prowadzimy kontrolę spalania w piecach i nocne patrole prewencyjne. Myślę, że na efektywność naszej pracy duży wpływ ma zmiana mentalności społecznej. Wezwanie strażnika nie jest już oceniane jako donoszenie, ale wyraz dbałości i troski o to, co nas otacza – zauważa.

- Przez te 25 lat straże miejskie były bardzo często krytykowane i podnoszono głosy, żeby uległy likwidacji. Jednak zakres i efekt działań podejmowanych przez rudzką SM pokazuje, że w takim mieście jak Ruda Śląska ta formacja była, jest i będzie potrzebna – mówił wiceprezydent Mejer. – Tym bardziej, że Straż Miejska podejmuje działania związane nie tylko z bezpieczeństwem, ale także z ekologią czy ochroną środowiska, a przy tym jest innowacyjna i realizuje niestandardowe akcje na rzecz mieszkańców – podkreślał.  

Obecnie w rudzkiej Straży Miejskiej pracuje 75 strażników, 3 osoby cywilne oraz 5 stażystów, którzy zajmują się obsługą monitoringu miejskiego. Praca odbywa się w systemie 3-zmianowym przez 7 dni w tygodniu, czyli 24 godziny na dobę. Struktura jednostki zbudowana jest na wzór policyjny. Największy stan osobowy jednostka posiadała w grudniu 2010 roku, kiedy to SM liczyła 95 strażników oraz 10 pracowników cywilnych. - Dobry strażnik miejski jest przede wszystkim zaangażowany w rozwiązywanie problemów dręczących mieszkańców miasta i potrafi wskazać skuteczną drogę ich rozwiązania – podkreśla komendant Piekarz. Strażnikiem może być osoba, która m.in. ma obywatelstwo polskie, ukończyła 21 lat, cieszy się nienaganną opinią i ma uregulowany stosunek do służby wojskowej.

Straże Miejskie zaczęły powstawać w Polsce w 1991 roku, a ich działania zostały uregulowane przez ustawę o Strażach Miejskich, która została uchwalona 29 sierpnia 1997 roku. W Rudzie Śląskiej Straż Miejska została powołana 18 kwietnia 1991r. Pierwotnie siedziba SM mieściła się w budynku urzędu miasta, a od 2007 roku jednostka funkcjonuje w byłej strażnicy granicznej przy ul. Hallera 61 w Nowym Bytomiu.

Wróć

Prześlij opinię

Na skróty

Zapisz się na newsletter